Biznes Fakty
Sztuczna inteligencja według dyrektora generalnego Google. Co zyskamy?
Duże firmy technologiczne, takie jak Google, liczą, że AI pomoże im zarobić miliardy dolarów i przeznaczają mnóstwo zasobów na tę technologię. Ale ten pęd do zarabiania na sztucznej inteligencji rodzi pytania o to, kto zgarnie łupy. Czy zmierzamy w kierunku przyszłości, w której wszyscy będą się rozwijać, czy takiej, w której bogaci będą się bogacić, a biedni tkwić w biedzie? Dyrektor generalny Google, Sundar Pichai, ma inne zdanie. Uważa, że zmierzamy w kierunku lepszego, bardziej sprawiedliwego świata.
- Dyrektor generalny Google Sundar Pichai przemawiał na temat potencjału sztucznej inteligencji podczas Szczytu Przyszłości ONZ
- Pichai argumentował, że sztuczna inteligencja pomoże w zrównoważonym rozwoju, odkryciach naukowych i działaniach na rzecz klimatu
- Inicjatywy Google w zakresie sztucznej inteligencji obejmują rozwój technologii Translate, AlphaFold i systemów przewidywania katastrof
- Więcej informacji o biznesie znajdziesz na stronie Businessinsider.com.pl
Na Szczycie Przyszłości w ubiegłą sobotę, kiedy to światowi przywódcy zebrali się w siedzibie ONZ w Nowym Jorku, by omówić bieżące tematy, w tym rozwój sztucznej inteligencji, Pichai przedstawił potężne argumenty przemawiające za korzyściami płynącymi z AI. Opisał cztery kluczowe obszary, w których sztuczna inteligencja może wspierać założenia zrównoważonego rozwoju ONZ oraz 17 celów, które według organizacji narodów, stanowią „wspólny plan na rzecz pokoju i dobrobytu dla ludzi i planety”.
Czytaj też: AI w opisie produktu odstrasza klientów. Zaskakujące badanie
Przyspieszenie odkryć naukowych
Pichai przypomniał, że w ciągu ostatniego roku Google dodał 110 języków do Tłumacza Google i że pracuje nad tym, aby mieć 1000 powszechnie używanych języków.
W maju firma Google ogłosiła technologię AlphaFold 3. Jest to model opracowany przez Google DeepMind i Isomorphic Labs, który, jak twierdzą twórcy, może dokładnie przewidywać strukturę białek, DNA, RNA i ligandów, co doprowadziłoby do przełomu w odkrywaniu leków.
Od tego czasu Google udostępniło AlphaFold za darmo. Zgodnie ze słowami Pichai, dostęp do niego uzyskało ponad 2 mln badaczy w ponad 190 krajach, z czego 30 proc. w krajach rozwijających się. — Na całym świecie AlphaFold jest wykorzystywany w badaniach, które mogą pomóc zwiększyć odporność upraw na choroby, odkryć nowe leki w obszarach takich jak szczepionki na malarię i terapie przeciwnowotworowe i wiele innych — mówi CEO Google’a.
Czytaj też: Analityk Goldman Sachs sprowadza inwestorów na ziemię. Radzi, by szykować się na czarny scenariusz
Łagodzenie skutków katastrof klimatycznych
Kolejna rzecz, na którą zwrócił uwagę Pichai, to system Google Flood Hub, zaprojektowany w celu ostrzegania przed katastrofami klimatycznymi z siedmiodniowym wyprzedzeniem w 80 krajach, gdzie mieszka ponad 460 mln ludzi.
Google twierdzi, że aż 22 państwa korzystaj z jego systemów śledzenia granic pożarów. W tym miesiącu firma ogłosiła FireSat, który opisała jako „nową globalną konstelację satelitów zaprojektowaną specjalnie do wykrywania i śledzenia pożarów wielkości klasy szkolnej w ciągu 20 minut”.
Pichai przekonuje, że sztuczna inteligencja dała tym technologiom „wzrost dokładności, szybkości i skali”.
Przyczynianie się do postępu gospodarczego
Pichai wspomniał też o badaniach, sugerujących, że sztuczna inteligencja może zwiększyć globalną wydajność pracy o 1,4 pkt proc. i zwiększyć globalny PKB o 7 pkt proc. w ciągu następnej dekady.
Powyższy tekst jest tłumaczeniem z amerykańskiego wydania Insidera, przygotowanym w całości przez tamtejszą redakcję.
Tłumaczenie: Dorota Salus
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca. Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Źródło