Biznes Fakty
Intel dostanie pomoc. Miliardy dolarów mają oznaczać „zaufanie do strategii”
Apollo Global Management, amerykański gigant zajmujący się zarządzaniem aktywami finansowymi, ma przeznaczyć „wiele miliardów dolarów” na inwestycję w spółkę Intel, która ma za sobą wiele trudnych miesięcy i odwołała m.in. budowę fabryki w Polsce.
Inwestycja ze strony Apollo ma być też, jak podaje Bloomberg, wyrazem zaufania do strategii odnowy producenta chipów.
Apollo byłby gotów dokonać inwestycji w wysokości nawet 5 miliardów dol. — powiedziała Bloombergowi jedna z osób, która poprosiła o anonimowość w związku z omawianiem poufnych informacji.
Kierownictwo Intela rozważa propozycję Apollo, jednocześnie wielkość potencjalnej inwestycji Apollo może się zmienić lub rozmowy mogą się załamać.
Qualcomm wyraził już zainteresowanie przejęciem
Doniesienia o inwestycji ze strony Apollo następują po tym, jak Qualcomm, inny producent chipów, zaproponował już „przyjazne” przejęcie Intela. Na razie to jednak tylko sugestia i nie ma na stole żadnych konkretnych propozycji.
Obecnie pod kierownictwem dyrektora generalnego Pata Gelsingera Intel pracuje nad kosztownym planem przekształcenia się w bardziej dynamiczną spółkę, która szybciej będzie wprowadzać nowe produkty i technologie. Na razie firma ciągle zmierza ku trzeciemu z rzędu roku spadku sprzedaży, a jej akcje straciły w tym roku ponad 50 proc. swojej wartości.
Na wieść o ewentualnym wsparciu Apollo akcje Intela wzrosły o około 2 proc. w handlu przed otwarciem rynków w Nowym Jorku.
Akcje firmy odbiły się też w zeszłym tygodniu po serii ogłoszeń Gelsingera mających na celu przyspieszenie odnowy. Obejmowały one wielomiliardową umowę z jednostką chmurową Amazon Web Services firmy Amazon na współinwestowanie w „niestandardowy półprzewodnik AI” oraz plan przekształcenia podupadającego biznesu produkcyjnego we w pełni zależną spółkę. Intel ogłosił również, że wycofa się z niektórych projektów, w tym na razie z planów budowy nowych fabryk w Niemczech i Polsce.
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca. Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Źródło