Biznes Fakty
Komputery z AI zapewnią oszczędności? Sztuczna inteligencja działająca lokalnie nie wymaga abonamentów
Komputer z układem graficznym, który umożliwia uruchamianie modeli LLM (duże modele językowe) lokalnie i offline, może zapewnić ważną korzyść dla użytkowników. Czy desktopy i laptopy nowej generacji, wyposażone często w układy graficzne Nvidii, mają szansę przekonać użytkowników do wymiany dotychczasowych urządzeń na takie z AI na pokładzie?
W przyszłym roku Microsoft kończy wsparcie techniczne dla Windows 10 i dla wielu będzie to okazja do przesiadki na nowszy system. Często komputery oferowane z „dziesiątką” nie mają odpowiednich rozwiązań sprzętowych, by zainstalować na nich Windows 11. Trzeba je więc wymienić. Okazuje się jednak, że dla niektórych osób powodem do zmiany kilkuletniego laptopa czy komputera stacjonarnego może być nie tylko utrata wsparcia dla Windows 10, ale też chęć korzystania ze sztucznej inteligencji w trybie offline — bezpośrednio na komputerze.
Komputer z chipem do obliczeń AI oferuje zwiększoną prywatność i bezpieczeństwo danych, ponieważ poufne informacje nie muszą być przesyłane przez internet. Jest to szczególnie istotne dla osób i organizacji, które pracują z wrażliwymi danymi lub w środowiskach o ograniczonym dostępie do sieci. Możemy wówczas korzystać z narzędzi AI bez obawy, że są one szkolone na treściach i dokumentach, jakie w nich umieszczamy.
Czytaj też: Producenci zapowiadają rewolucję. Komputery nowej generacji trafiają na rynek
Czy AI wystarczy, by wymienić komputer?
Istotną zaletą laptopów AI jest ich szybkość działania. Lokalne przetwarzanie danych np. przez GPU Nvidii znacząco skraca czas reakcji modeli AI, co przekłada się na płynniejszą i bardziej efektywną pracę ze sztuczną inteligencją. Można np. wygodnie edytować filmy albo analizować zbiory dokumentów tekstowych, by „wyciągać” najistotniejsze dla nas informacje.
Jednym z dobrym przykładów jest wykorzystywanie modeli LLM do pracy z własną bazą dokumentów i treści. Przykładowo Michał Sadowski, założyciel i prezes Brand24 S.A., wykorzystuje AI na swoim laptopie do sięgania po informacje ze swoich postów i innych treści, jakie zgromadził w ostatnich latach. — To taki personalny model LLM, dostępny lokalnie na komputerze — mówi Sadowski. I dodaje: — Mogę np. zapytać AI o to, jak znaleźć inwestora dla firmy, i na podstawie moich treści uzyskam odpowiedź opartą na wiedzy zgromadzonej przez lata. Zyskujemy bardzo wygodną pracę na swoich plikach.
Dalsza część pod materiałem wideo:
Komputery z chipami do obsługi AI często też oferują szeroki zakres zastosowań wykraczających poza tradycyjne wykorzystanie w grach. Dzięki architekturze Ada Lovelace i technikom RTX takim jak DLSS (Deep Learning Super Sampling), są w stanie obsługiwać zaawansowane symulacje naukowe, analizować duże zbiory danych oraz wspierać tworzenie efektów specjalnych i renderowanie obrazów. To sprawia, że są one niezwykle wszechstronne i przydatne w różnych dziedzinach — od badań naukowych po sektor kreatywny.
Chipy Nvidii pozwalają również na wykorzystanie mocy obliczeniowej GPU do różnych zadań związanych z grafiką, montażem wideo czy modelowaniem 3D. Dzięki temu profesjonaliści z branży kreatywnej mogą znacząco przyspieszyć swoje procesy pracy, skracając czas renderowania plików.
Sprawdź też: Intel i AMD zyskają nowego rywala. Chip AI tej marki może sporo namieszać
Sztuczna inteligencja działa szybciej
Korzystanie z narzędzi LLM bezpośrednio na komputerze sprawia też, że zyskujemy lepszą wydajność i niższe opóźnienia. Lokalne przetwarzanie danych eliminuje konieczność przesyłania danych przez internet, co znacząco skraca czas odpowiedzi modelu AI.
Pojawia się też niezależność od połączenia internetowego. Lokalne LLM-y mogą działać offline, co umożliwia pracę w miejscach bez dostępu do sieci lub w sytuacjach, gdy połączenie jest niestabilne. Przede wszystkim jednak można je dostosowywać do swoich potrzeb, by np. pracować z dokumentami firmowymi, które nigdy nie powinny opuszczać naszego dysku.
Komputery najnowszej generacji mogą też wypracowywać oszczędności. Jak to możliwe? Ponieważ nie trzeba opłacać abonamentu za LLM-a, jak ma to miejsce w przypadku, gdy korzystamy z wersji online. Odpowiednia technologia działa lokalnie i z dysku komputera. Zwykle mamy dostęp do wielu różnych LLM-ów, za które nie trzeba płacić tak, jak w przypadku usług chmurowych.
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca. Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Źródło