Porozumienie Izraela z Hamasem podpisane. Jest komunikat

Benjamin Netanjahu

Porozumienie z palestyńskim Hamasem w sprawie uwolnienia zakładników i zawieszenia broni w Strefie Gazy zostało osiągnięte – podało biuro Benjamina Netanjahu. Jeśli izraelski gabinet je zaaprobuje, wejdzie ono w życie w niedzielę.

Biuro izraelskiego premiera Benjamina Netanjahu poinformowało w piątek nad ranem, że porozumienie z palestyńskim Hamasem w sprawie uwolnienia zakładników i zawieszenia broni w Strefie Gazy zostało osiągnięte. Tego samego dnia porozumienie ma być zaaprobowane przez izraelski gabinet.

Według izraelskich mediów przedstawiciele Izraela, Hamasu, USA i Kataru podpisali porozumienie w stolicy Kataru Dausze. Rodziny zakładników są na bieżąco informowane.

Izrael. Porozumienie z Hamasem osiągnięte

Minister spraw zagranicznych Kataru Mohammed bin Abdul Rahman Al Thani oświadczył, że porozumienie wejdzie w życie w niedzielę, jeśli izraelski gabinet je zaaprobuje.

Netanjahu zaznaczył jednak, że ostatnie szczegóły porozumienia są jeszcze uzgadniane. Wcześniej w czwartek odroczył posiedzenie gabinetu w tej sprawie zarzucając Hamasowi, iż próbuje „wymusić w ostatniej chwili ustępstwa”.

Według mediów Hamas zadeklarował, że będzie przestrzegał porozumienia, ale próbował dopisać do listy przeznaczonych do uwolnienia palestyńskich więźniów niektórych swoich członków.

Atak Hamasu na Izrael

7 października 2023 r. terroryści pod przywództwem Hamasu porwali z Izraela 251 zakładników. 105 z nich zostało uwolnionych podczas tymczasowego rozejmu w listopadzie 2023 r. Czterech uwolniono wcześniej, ośmiu odbiła armia. W wyniku ataku zginęło ponad 1100 osób.

Na terenie Strefy Gazy odnaleziono zwłoki 40 zakładników. Hamas przetrzymuje nadal 94 porwane osoby. Z tej grupy Izrael potwierdził śmierć 34 więźniów. Los wielu innych jest nieznany. 

Po ataku Hamasu w październiku 2023 Izrael rozpoczął inwazję na Strefę Gazy. Do tej pory zginęło tam ponad 45 tys. osób.

WIDEO: Donald Trump chce kupić Grenlandię. Lokalni politycy cieszą się z rozgłosu

an / PAP

Źródło