Kosmiczne miliardy dolarów: górnictwo na Księżycu rozpala wyobraźnię firm i potęg

Wykorzystanie zasobów Księżyca, takich jak woda, hel-3 i pierwiastki ziem rzadkich, może w przewidywalnej przyszłości przekształcić się w przemysł wart miliardy dolarów, jednak astronomowie ostrzegają, że może się to wiązać ze stratą dla badań naukowych.

Jet Propulsion Laboratory NASA prognozuje, że niewykorzystane zasoby Księżyca mogą być warte setki miliardów dolarów. Zasoby te obejmują lód, który mógłby ułatwić stałe osadnictwo ludzkie na Księżycu lub zostać przekształcony w paliwo rakietowe, a także pierwiastki ziem rzadkich niezbędne dla współczesnej elektroniki.

Jednakże hel-3 może stanowić najbardziej dochodowy surowiec; ten niereaktywny izotop mógłby znaleźć istotne zastosowanie w energetyce jądrowej.

W 2024 r. koszt helu-3 wynosił około 2500 USD za litr, jak podaje Edelgas Group. „To ogromny rynek, przynajmniej teoretycznie, a dynamika rośnie” — stwierdził Martin Elvis, astrofizyk ze Smithsonian Astrophysical Observatory, w wywiadzie dla Business Insider.

Zauważył ponadto, że prawo księżycowe przypomina obecnie Dziki Zachód , gdzie istnieje „błędna motywacja” dla tych, którzy pierwsi docierają do miejsc wydobycia, aby jak najszybciej je eksploatować, zanim inni zdążą interweniować.

Obfite w zasoby, istotne naukowo

NASA, Chiny i liczne przedsiębiorstwa prywatne mają rozpocząć wydobycie na Księżycu w ciągu najbliższych dziesięciu lat. Astronomowie ostrzegają jednak, że rozległe działania górnicze mogą utrudnić eksplorację wszechświata.

Niektóre z najcenniejszych pod względem naukowym rejonów Księżyca mogą być również bogate w cenne surowce, co może prowadzić do konfliktów między przedsięwzięciami komercyjnymi a badaniami naukowymi.

Jednym z takich obszarów jest niewidoczna strona Księżyca, miejsce pozbawione zakłóceń radiowych, co czyni je idealnym miejscem do eksploracji kosmicznych Wieków Ciemnych, epoki poprzedzającej formowanie się gwiazd i galaktyk.

Elvis podkreśla, że stale zacienione regiony w pobliżu biegunów księżycowych mają również „szczególne znaczenie astronomiczne”. Jednak obszary te są bogate w lód, co jest kluczowe dla przyszłej eksploracji kosmosu, co czyni je niezwykle atrakcyjnymi dla górnictwa kosmicznego.

Działalność człowieka, taka jak wydobywanie wody czy rozmieszczanie łazików górniczych, może powodować wibracje zakłócające delikatne badania Księżyca.

Być może największe ryzyko wiąże się z wydobyciem wody ” – dodał.

Wadliwe ramy prawne

Choć istnieją ramy prawne, takie jak Porozumienie Artemis z 2020 r. ratyfikowane przez ponad 50 krajów, stwarzają one liczne wyzwania, jak zauważył Robert Massey, zastępca dyrektora Królewskiego Towarzystwa Astronomicznego.

Kluczowym postanowieniem Porozumienia Artemis było wyraźne zezwolenie na górnictwo kosmiczne, pod warunkiem, że będzie ono zgodne z Traktatem o przestrzeni kosmicznej z 1967 r. i będzie wykonywane w „bezpieczny i zrównoważony sposób”, co, jak zauważa Massey, „skutecznie pozwala ludziom na zakładanie baz na Księżycu w różnych lokalizacjach w celu eksploatacji zasobów”.

Według Elvisa, istnieje stosunkowo ograniczony czas na „włączenie naukowych perspektyw do dyskusji na temat górnictwa księżycowego”. Jedna z jego propozycji obejmuje ustanowienie stref chronionych na powierzchni Księżyca.

Massey podkreśla jednak, że przyszłe przepisy powinny uwzględniać znaczenie badań astronomicznych i zwiększać ochronę nauki, a nie koncentrować się wyłącznie na potencjalnych korzyściach ekonomicznych.

Interesariuszami nie powinni być wyłącznie zamożni i firmy chętne do zaangażowania się w to ” – stwierdził. „ Wszyscy powinniśmy być interesariuszami, tak jak wszyscy mamy prawo chronić środowisko na Ziemi ” – podsumował.

Powyższy tekst jest tłumaczeniem z amerykańskiej edycji Business Insider

Tłum.: Mateusz Albin

Dziękujemy za przeczytanie naszego artykułu do końca. Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Google News.

Źródło

No votes yet.
Please wait...

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *