Dziesiątki tysięcy złotych różnicy w cenie. Chińskie samochody szturmem zdobywają polski rynek

Pojazdy z Chin zyskują coraz większą popularność w Polsce i całej Europie. Jak zauważa „Rzeczpospolita”, chińskie samochody elektryczne są średnio o 20 000 zł tańsze od podobnych modeli znanych marek, a dzięki inicjatywie dopłat „NaszEauto” ceny najtańszych modeli mogą spaść do ok. 40 000 zł.

Cf232a5bed58a1cd106cc771465cbf7f, Biznes Fakty
Chińskie samochody coraz częściej pojawiają się na polskich ulicach | Zdjęcie: Leszek Szelest / Shutterstock

Chińskie pojazdy, obejmujące zarówno tradycyjne silniki spalinowe, jak i modele elektryczne, przyciągają coraz większą liczbę nabywców w Europie, nawet w świetle wysokich ceł na import pojazdów elektrycznych nałożonych przez Komisję Europejską od zeszłej jesieni. Cła te zostały zaprojektowane w celu wzmocnienia producentów z UE, ale nie zahamowały wzrostu chińskich marek.

Według informacji JATO Dynamics, światowej firmy konsultingowej, w kwietniu 2025 r. sprzedaż chińskich samochodów w krajach UE wzrosła o 121% w porównaniu z tym samym miesiącem poprzedniego roku. Odpowiada to 53,3 tys. sprzedanych egzemplarzy, co stanowi kontrast z niewielkim wzrostem całego rynku o zaledwie 0,1%. Udział chińskich pojazdów w nowych rejestracjach w Unii Europejskiej podwoił się, osiągając 4,9%, w porównaniu z 2,4% rok wcześniej.

Podobny trend można zaobserwować w Polsce. Dane Polskiego Związku Przemysłu Motoryzacyjnego ujawniają, że od stycznia do kwietnia 2025 r. sprzedaż chińskich samochodów wzrosła siedmiokrotnie w porównaniu z analogicznym okresem w roku poprzednim. Chińscy producenci sprzedali prawie 10,3 tys. pojazdów, co dało 5,4% udziału w rynku nowych samochodów osobowych. Dla porównania, rok wcześniej udział ten wynosił mniej niż jeden procent.

Poprzedni rok był przełomowym momentem dla chińskich marek w Polsce. W 2024 r. ich sprzedaż wzrosła prawie 70-krotnie – z zaledwie 168 sztuk w 2023 r. do 10,7 tys.

Dziękujemy za poświęcenie czasu na przeczytanie naszego artykułu. Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Google News.

Źródło

No votes yet.
Please wait...

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *