Biznes Fakty
Biżuteria zawierająca truciznę rzekomo trafiła na polskie półki. Władze biją na alarm.

Krajowa Administracja Skarbowa (KAS) zbadała biżuterię sztuczną importowaną z krajów spoza UE.
Krajowa Administracja Skarbowa (KAS) zakazała sprzedaży ponad miliona artykułów i 467 kg biżuterii syntetycznej, która stanowiła zagrożenie dla zdrowia i bezpieczeństwa lub nie spełniała norm prawnych. Przebadana biżuteria wykazała alarmująco wysoki poziom silnie toksycznych metali ciężkich.
Krajowa Administracja Skarbowa (KAS) we współpracy z Urzędem Ochrony Konkurencji i Konsumentów (UOKiK) oraz Inspekcją Handlową (IH) przeprowadziła szczegółowe kontrole, które mają na celu zapobieganie wprowadzaniu do obrotu niebezpiecznej biżuterii.
Dotyczy to produktów, które nie spełniają wymagań Unii Europejskiej. Bibeloty importowane spoza UE były sprawdzane pod kątem zawartości szkodliwych substancji chemicznych – kadmu i ołowiu – a także pod kątem prawidłowego oznakowania.
Ołów i kadm to niezwykle toksyczne metale ciężkie , które mogą mieć poważny wpływ na zdrowie człowieka. Ich obecność w biżuterii stwarza realne zagrożenie, zwłaszcza gdy akcesoria te mają długotrwały kontakt ze skórą .
Toksyczna biżuteria była przeznaczona do dystrybucji. Zawierała ołów i kadm.
„Przeprowadzone kontrole wykazały, że importowana biżuteria zawiera nadmierne ilości substancji szkodliwych (kadmu, ołowiu). Takie kontrole ułatwiają eliminację biżuterii zagrażającej zdrowiu na początkowym etapie wprowadzania na rynek (import z krajów trzecich)” – podała Krajowa Administracja Skarbowa (KAS) w komunikacie prasowym.
Jak poinformowano, skoordynowana kontrola trwała od 10 marca do 30 kwietnia 2025 roku. W jej ramach funkcjonariusze Służby Celno-Skarbowej, wspólnie z inspektorami IH, przeprowadzili kontrole biżuterii importowanej do Polski z krajów trzecich oraz pobrali próbki do analiz laboratoryjnych. Kontroli poddano biżuterię wwożoną do Polski transportem morskim, drogowym i lotniczym na terenie całego kraju.
„W trakcie operacji organy celne podjęły 227 działań dotyczących 1 594 290 sztuk i 467 kg biżuterii. Do analizy pobrano 33 próbki biżuterii. W operacji uczestniczyły laboratoria Krajowej Administracji oraz Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów. W trzech z przebadanych próbek biżuterii stwierdzono istotne przekroczenia dopuszczalnych norm (…). Przekroczenie dopuszczalnych poziomów substancji stwierdzono w trzech z przebadanych próbek, co stanowi 9% przebadanych” – zaznaczono w raporcie.
Niebezpieczne drobiazgi spoza UE. Wyniki kontroli KAS.
„Analizy laboratoryjne wykazały, że stężenie ołowiu w naszyjnikach było 333 razy wyższe niż dopuszczalny limit , a stężenie ołowiu w bransoletkach 118 razy wyższe niż dopuszczalny poziom kadmu, który jednocześnie przekraczał dopuszczalny poziom 400 razy. W broszkach wykryto stężenie kadmu 400 razy wyższe niż dopuszczalny limit” – poinformowała Krajowa Administracja Skarbowa (KAS).
Łącznie 4495 sztuk biżuterii syntetycznej zostało niedopuszczonych do sprzedaży z powodu przekroczenia dopuszczalnych poziomów kadmu i ołowiu. „W 153 z 227 wniosków o wydanie opinii skierowanych przez Krajową Administrację Skarbową do Inspekcji Handlowej (IT) stwierdzono nieprawidłowości (formalne i przekroczenia dopuszczalnych poziomów), co doprowadziło do wykluczenia z obrotu na rynku UE łącznie 1 183 178 sztuk i 467 kg biżuterii niezgodnej z wymogami ” – podsumowano w raporcie.
WIDEO: Pogoda – piątek, 11 lipca – rano. Niż genueński nad Polską

nn / polsatnews.pl
Źródło