Biznes Fakty
„Każdy, kto popełnił błąd, poniesie konsekwencje”. Premier reaguje na kwestię KPO

„Każdy, kto popełnił błąd, poniesie konsekwencje” – Premier reaguje na kwestię KPO
„Ci, którzy popełnili błąd, poniosą (lub już ponieśli) konsekwencje” – oświadczył w sobotę w mediach społecznościowych premier Donald Tusk, odnosząc się do rozbieżności w wykorzystaniu środków z Narodowego Planu Odbudowy. Od kilku godzin internauci śledzą doniesienia o polskich przedsiębiorcach, którzy wykorzystali fundusze unijne m.in. na zakup jachtów, luksusowych samochodów i automatycznych ekspresów do kawy.
Premier Donald Tusk powtórzył swoje uwagi dotyczące nieprawidłowości w alokacji środków z Narodowego Planu Odbudowy i wyraził wolę podjęcia działań w tej sprawie. „ Zbyt wiele wysiłku włożyliśmy w odblokowanie tych środków, by pozwolić komukolwiek na ich roztrwonienie . Ci, którzy popełnili błędy, poniosą (lub już ponieśli) konsekwencje” – zapewnił polityk.
KPO to program mający na celu ożywienie gospodarki po kryzysie związanym z pandemią COVID-19. W kwietniu ubiegłego roku minister funduszy i polityki regionalnej Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz ogłosiła, że pierwsze wpłaty wpłynęły już na konta przedsiębiorców. „Mamy środki w Polsce – dlatego przyspieszamy inwestycje” – zadeklarowała wówczas.
Nieprawidłowości w wypłatach KPO. Gdzie trafiają środki?
W piątek rano w internecie pojawiła się mapa z zaznaczonymi lokalizacjami, które złożyły wnioski o fundusze. W tym momencie opinię publiczną poruszyły doniesienia o nieprawidłowościach w wypłatach KPO . Dotyczyło to miliardów euro przeznaczonych na kontrowersyjne inwestycje polskich przedsiębiorców.
Dofinansowane inicjatywy obejmowały rozbudowę pizzerii o solarium , zakup najnowocześniejszych, mobilnych ekspresów do kawy oraz budowę pływającego domu do spotkań biznesowych . Na liście znalazły się również jachty, katamarany i wysokiej klasy pojazdy terenowe.
Kontrowersje wokół funduszy KPO. „Rażące sprzeniewierzenie środków publicznych”
Sytuacja wywołała ożywioną debatę zarówno wśród internautów, jak i polityków. Marcelina Zawisza z Partii Razem była jedną z osób, które skomentowały nieprawidłowości w wydatkach z KPO, twierdząc, że setki tysięcy złotych, przeznaczone na wsparcie polskich przedsiębiorców, zostały zamiast tego przeznaczone na zakup jachtów, maszyn do lodów, saun i gier. „To rażące sprzeniewierzenie środków publicznych” – stwierdziła.
Ewa Zajączkowska-Hernik również wypowiedziała się na temat sytuacji. Podczas swojego wystąpienia w programie „Graffiti” zauważyła, że KPO stała się narzędziem manipulacji politycznej. „Ostrzegaliśmy, że będą osoby, organizacje i firmy, które będą próbowały wykorzystać różne luki prawne, aby uzyskać dostęp do tych pieniędzy ” – stwierdziła.
Jacek Sasin, poseł Prawa i Sprawiedliwości (PiS), również wyraził swoją opinię na temat kontrowersji wokół funduszy KPO. Krytykował działania rządzącej koalicji w mediach społecznościowych, stwierdzając: „To niewiarygodny skandal, co ci ludzie robią z naszym krajem ”. „Marnotrawstwo publicznych pieniędzy na niespotykaną dotąd skalę – kto na tym zyska? Bo już wiemy, kto na tym ucierpi – wszyscy Polacy będą musieli spłacać unijne pożyczki” – zauważył Sasin.
WIDEO: „Pojawił się czarny rynek”. Krzysztof Bosak bije na alarm w sprawie KPO

Alicja Krause /ar/polsatnews.pl
Źródło