Biznes Fakty
Rada Sądownictwa zaskarżyła do Trybunału Konstytucyjnego zarządzenie Ministerstwa Sprawiedliwości o podziale obowiązków sędziowskich.
Krajowa Rada Sądownictwa złożyła w środę do Trybunału Konstytucyjnego wniosek o ocenę zgodności z ustawą zasadniczą zarządzenia MS dotyczącego systemu alokacji spraw dla sędziów. Złożyła także wniosek o przyznanie przez TK zabezpieczenia procesowego w rzeczonej materii.
Zarządzenie Ministra Sprawiedliwości wprowadzające zmiany do Regulaminu urzędowania sądów powszechnych zostało opublikowane w Dzienniku Ustaw w ubiegłym tygodniu – 30 września bieżącego roku. Nowelizacja dotyczy m.in. problematyki działania systemu losowego rozdzielania spraw sędziom (SLPS).
Modyfikacje rozporządzenia wywołały spory i słowa krytyki ze strony m.in. Przewodniczącego Karola Nawrockiego oraz polityków opozycyjnych partii PiS, którzy stwierdzili, że w istocie „znosi” ono losowy dobór sędziów w sądach. Wskazywali oni przede wszystkim m.in. na dopisany do regulaminu zapis, zgodnie z którym „przewodniczący wydziału może podjąć decyzję, w przypadku potrzeby usprawnienia pracy wydziału, że sprawy rozpatrywane w składzie trzech sędziów SLPS przydzieli referentom, natomiast pozostałych dwóch członków składu wyznaczy przewodniczący wydziału w oparciu o zasady ustalone przez prezesa sądu, po uzyskaniu opinii kolegium właściwego sądu”.
W podjętej w środę rezolucji KRS wnioskowała o orzeczenie, że przepisy nowelizacji zarządzenia są w całości niezgodne z ustawą zasadniczą. Jako przyczynę podała m.in. przekroczenie przez szefa MS – przy wydawaniu nowelizacji tego zarządzenia – granic delegacji ustawowej.
W motywach wniosku do TK Rada zaznaczyła także, że ogłoszone zarządzenie narusza regułę należytej legislacji, „uniemożliwiając” wyrażenie opinii przez KRS w odniesieniu do jego projektu. Podkreśliła, że MS wprowadziło we wrześniu bieżącego roku „znaczące zmiany” do projektu owej nowelizacji, w zestawieniu z projektem przekazanym KRS do zaopiniowania w sierpniu bieżącego roku.
Przekazując projekt nowelizacji do zaopiniowania Radzie, MS zastrzegło, że brak wydania opinii w przeciągu 10 dni zostanie uznane za wydanie przez Radę opinii aprobatywnej. Rada wydała opinię negatywną o projekcie 12 września bieżącego roku, argumentując, że skład sądu i sposób jego desygnowania należy do zakresu materii ustawowej, stąd modyfikacja nie może być wprowadzana na poziomie zarządzenia. „W trakcie dalszych prac nad projektem, w miesiącu wrześniu 2025 r., doszło do wprowadzenia istotnych modyfikacji w porównaniu do wersji pierwotnej, które nie zostały już przedstawione Radzie do zaopiniowania” – podkreślono we wniosku KRS.
Według Rady wrześniowe rozporządzenie Żurka jest także obarczone wadą „wtórnej niekonstytucyjności”, poprzez pominięcie wcześniejszych orzeczeń TK z maja ubiegłego roku oraz marca bieżącego roku, odnośnie do innych nowelizacji Regulaminu urzędowania sądów powszechnych. W pierwszym z tych orzeczeń chodziło o normę mającą zmierzać do tego, by wnioski o wyłączenie sędziego – ze względu na jego mianowanie przez KRS, ukształtowaną na podstawie przepisów z grudnia 2017 r. – nie były rozpoznawane przez sędziów powołanych w ten sam sposób. Drugie z orzeczeń TK dotyczyło zaś normy z regulaminu powiększającej przydziały spraw dla części tzw. sędziów funkcyjnych, w tym członków KRS, rzecznika dyscyplinarnego sędziów oraz jego zastępców.
W opinii KRS ostatnia wrześniowa nowelizacja regulaminu wprowadza także modyfikacje o treści zakwestionowanej już przez Trybunał w tamtych wcześniejszych orzeczeniach, a także powtarza przepisy „sprzeczne z normami konstytucyjnymi”.
KRS podkreśliła, że zaskarżone przez nią zarządzenie dotyka „jednego z najistotniejszych elementów ustroju sądów”, czyli organizacji, struktury i funkcjonowania sądownictwa, sprawowania wymiaru sprawiedliwości oraz sędziów. Z kolei pominięcie Rady przy opiniowaniu projektu, stanowi postępowanie „bez podstawy prawnej”, „poza zakresem prawa” i stanowi „rażące naruszenie zasady należytej legislacji, pozostającej w bliskim związku z zasadą zaufania obywateli do państwa oraz ustanawianego przez niego prawa”.
KRS za „niezgodne z prawdą” uznała także tezy z uzasadnienia owej zmiany zarządzenia, w którym MS zaznaczyło, że dąży m.in. do ograniczenia kryzysu kadrowego w sądach. „W rzeczywistości kryzys ten (brak ponad 1000 sędziów w sądach powszechnych) został wywołany bezprawnym brakiem ogłaszania przez Ministra Sprawiedliwości konkursów na wolne stanowiska sędziowskie, jak również likwidacją kilkuset stanowisk sędziowskich wbrew zapotrzebowaniu zgłaszanym przez prezesów sądów” – oznajmiła Rada.
„KRS kategorycznie oświadcza, że żaden przepis rangi konstytucyjnej bądź ustawowej nie upoważnia Ministra Sprawiedliwości do wydania przedmiotowego rozporządzenia, z pominięciem opinii konstytucyjnego organu RP. Nie istnieje także jakakolwiek podstawa prawna do przyjęcia przez Ministra Sprawiedliwości domniemania opinii pozytywnej w sytuacji niedotrzymania przez Radę terminu na zaopiniowanie narzuconego przez tegoż Ministra” – podkreśliła.
Dodatkowo, KRS w swoim wniosku do TK zwróciła się o udzielenie zabezpieczenia do czasu wydania przez TK ostatecznej decyzji w omawianej sprawie, które miałoby polegać na zakazaniu szefowi MS i podległym mu prezesom sądów dokonywania jakichkolwiek działań z zakresu administracji sądowej wynikających z zaskarżonych przepisów nowelizacji zarządzenia.
Według Rady wydanie zabezpieczenia jest niezbędne, gdyż „desygnowanie składów orzekających z pominięciem reguły losowości będzie prowadzić do naruszenia prawa do sądu, paraliżu postępowań, czy też do konieczności wznawiania postępowań zakończonych w wyniku doboru sędziów do orzekania przez władzę polityczną i wyznaczonych przez nich prezesów sądów”.
Prezydent Karol Nawrocki, odnosząc się w ubiegłym tygodniu do owej nowelizacji zarządzenia, stwierdził, że jest to „ostentacyjny przejaw bezprawia”. „Próba zastępowania ustaw rozporządzeniem godzi w ład konstytucyjny oraz w legitymację demokratyczną władzy ustawodawczej. Projektowane zasady ustalania składu sądu mają stać się niepodważalne po to, by umożliwić manualne kierowanie doborem sędziów pod polityczne cele i oczekiwania rządzących” – pisał prezydent na platformie X.
W odpowiedzi na pojawiającą się w przestrzeni publicznej krytykę nowelizacji zarządzenia, szef MS Waldemar Żurek argumentował, że zmiany zostały wprowadzone, by przyspieszyć tok spraw w sądach. „Eliminujemy ryzyko wyroków wydawanych przez nielegalne składy, a obywatel uzyskuje pewność, że jego sprawa zostanie rozpatrzona szybko i przez niezależny sąd” – oświadczył Żurek.
Jak dodał, system losowego rozdzielania spraw (SLPS) określany był mianem „ziobrolotka” i wywoływał „bałagan w sądach”. „Od jednej osoby w Ministerstwie Sprawiedliwości mogło zależeć, co zostanie komu przydzielone” – zaznaczył. – Tak mówią informatycy – powiedział szef MS w filmie umieszczonym w ubiegłym tygodniu w mediach społecznościowych.
Żurek zaznaczył także, że wprowadzone do regulaminu modyfikacje są zgodne z orzecznictwem Europejskiego Trybunału Praw Człowieka, zgodnie z którym obywatel ma prawo do sądu ustanowionego zgodnie z prawem. (PAP)
nl/ mja/ par/