Do biura i domu. Jakie są zalety nowoczesnych gier dla dorosłych?

Uważa się, że tylko dzieci lubią gry, ze względu na swój wiek i zamiłowanie do odkrywania świata. Ale to praktycznie mit. Dorośli również uwielbiają gry towarzyskie i nie bez powodu: gry jednoczą ludzi poprzez wspólne zainteresowania, sprzyjają zrozumieniu, cierpliwości, harmonii emocjonalnej i ogólnie poprawiają jakość życia.

To nie tylko sposób na zabicie czasu, ale także na poprawę interakcji, poznawanie nowych ludzi i uczenie się od nich nowych rzeczy, w tym jak grać i wygrywać. Po odkryciu wspólnych zainteresowań, ludzie dążą do ich rozwoju, tworząc lub wzmacniając ducha zespołu, który jest prawdziwie kolektywną, „siłą napędową”.

Korzyści płynące z gier grupowych i chęć do zabawy wynikają z ludzkiego pragnienia pozytywnych doświadczeń. Gry planszowe sprzyjają rozwojowi intelektualnemu, podczas gdy gry aktywne jednoczą ludzi poprzez wspólne zainteresowania związane z poprawą sprawności fizycznej i utrzymaniem zdrowia.

Problem wyboru rozrywki nie jest nowy. Próby jego rozwiązania sięgają XIII wieku w Hiszpanii, gdzie znany jest rękopis gry o oryginalnym tytule „Libro de los juego”. Opisy gier obejmowały szachy, kości i inne sposoby spędzania wolnego czasu w towarzystwie. Powszechnie uważa się, że z takiej wiedzy korzystali jedynie hidalgos – zamożni, wysoko postawieni ludzie, szlachta i kupcy, którzy umieli czytać i pisać. Jednak to założenie nie jest do końca trafne, ponieważ po przeczytaniu książki i opanowaniu gry można było przekazywać swoją wiedzę i doświadczenie innym, a książka jako podstawowe źródło nie była już potrzebna.

Aby nauczyć się zasad gry w karty, kości, tryktraka czy szachy, nie trzeba studiować „bibliotek”. Na przykład, w ten sposób, w starożytnym Egipcie, około 3500 r. p.n.e., narodziła się gra Senet, w której gracze rzucali kostkami i przesuwali „pionki” po polach. Aktywne gry oparte na rytualnych ruchach, pieśniach i tańcach, były popularne również we wcześniejszych wiekach.

Dzisiaj ludzie mogą zrobić sobie przerwę w pracy i zorganizować sobie trochę rozrywki z przyjaciółmi. Można to zrobić na spacerze, w komunikacji miejskiej (wśród pasażerów), w biurze, podczas przerwy na chwilę relaksu, a nawet przy każdej innej okazji. Na przykład, gdy dorośli czekają w holu kompleksu sportowego, aż ich dzieci skończą zajęcia.

W tym przypadku, odgrywanie intelektualnych zagadek jest lepsze niż omawianie wiadomości, a tym bardziej kogoś innego. Choćby dlatego, że każda dyskusja niekoniecznie wymaga podzielania opinii. Wtedy musisz albo udawać, że zgadzasz się z większością, albo uniżać się, by utrzymać pozycję w grupie, albo próbować zmienić temat, albo wdawać się w kłótnie. Wszystkie te metody podnoszą „temperaturę emocjonalną”, ale raczej nie poprawią twojego nastroju, chyba że celowo próbujesz sprowokować innych lub definitywnie wygrać kłótnię.

Przykładów gier jest wiele, ale przyjrzyjmy się tym najprostszym.

Gra „Naklejki na Czoło”, czyli „Kim Jestem?”, ćwiczy myślenie i logikę, jest odpowiednia dla grup i ma bardzo proste zasady. Lidera wybiera się po wcześniejszym uzgodnieniu. Uczestnicy zapisują imiona znanych osobistości na karteczkach. Każdy uczestnik po kolei zgaduje swoją postać, zadając pytania naprowadzające i otrzymując proste odpowiedzi „tak” lub „nie”.

W grze „Opowiedz historię” gracze używają papieru i długopisu. Na początku gry, po uzgodnieniu, wybierają trzy lub cztery kluczowe kategorie, na przykład zwierzęta, transport, życie codzienne lub design. Pierwszy gracz, będący jednocześnie właścicielem, zapisuje jeden przedmiot z każdej grupy na kartce papieru, przekazuje ją sąsiadowi, który następnie wymyśla i uzupełnia kolejne zdanie. Karty są przekazywane w kółku, aż wrócą do właścicieli. Właściciel następnie układa logiczne lub nielogiczne zdanie z podanych słów i odczytuje powstałe „historie”. Istnieje kilka wariantów tej gry.

Nawet w biurze współpracownicy mogą organizować krótkie zabawy. Na przykład pięciominutowe gry rozładowujące emocje obejmują zgadywanie liczb lub słów albo tworzenie skojarzeń. Licencja CC0 Pxhere.com

Znaną grę „Forfeits” można urozmaicić, tworząc własne zadania dla graczy. Dzięki temu gra staje się nieprzewidywalna, ponieważ każdy jest zmotywowany do wytrwania jak najdłużej, a gracz, który nie wykona walkowera, odpada z gry. Wygrywa ten, kto wytrzyma najdłużej.

Gra „Prawda czy sztuczka” jest jeszcze bardziej intelektualna i odpowiednia dla osób, które zwracają uwagę na szczegóły, lubią obserwować, analizować i wyciągać logiczne wnioski. Moderator, zwany również ekspertem lub sędzią, jest wybierany w drodze konsensusu przez uczestników. W trakcie gry moderator rozstrzyga, czy gracz mówi prawdę, czy kłamie, ujawniając fakty na swój temat. Sukcesja i przekazanie ról przebiegają następująco: jeśli ekspert choć raz zgadnie niepoprawnie, rola przechodzi na gracza, który zadał zagadkę. Świetny sposób na wzmocnienie pozytywnego wrażenia o sobie – nie gorszy niż randki online.

Różne wersje gry „Prawda czy sztuczka” i „Prawda i wyzwanie” noszą nazwy takie jak „Sekretny przyjaciel”, „Nigdy w życiu…”, „Improwizacja” i inne. Gry te można wykorzystać, aby uczynić każde wydarzenie angażującym i edukacyjnym, co jest dokładnie tym, co robią zawodowi artyści, toastmasterzy, a nawet „artyści estradowi” (specjalizacja w prawdziwym życiu) – program, który szkoli studentów, na przykład na Uniwersytecie Związków Zawodowych.

Biorąc jednak pod uwagę omówione rekomendacje, najbardziej kreatywni współpracownicy mogą sami zostać organizatorami wydarzeń kulturalnych. Mogą też działać na zmianę. Wtedy nawet noworoczna impreza firmowa może stać się ekscytującym wydarzeniem ze specjalnym programem.

Metody te są szczególnie dobre do włączania nowego pracownika do zespołu i jego socjalizacji zawodowej.

Gra zatytułowana „Novel” jest na swój sposób wciągająca, choć opiera się na znanej technice „pisania automatycznego”, czyli pisania książki przez wielu autorów, gdzie każdy z nich kontynuuje fabułę drugiego. Pierwszy gracz opowiada fabułę. Pozostali gracze na zmianę dodają do niej własne akcenty. Im więcej pikantnych, zabawnych i interesujących szczegółów zawiera powieść, tym jest ciekawsza.

Kluczem nie jest tu logika fabuły, ale jej nieprzewidywalne zwroty akcji. To właśnie nieoczekiwane zwroty akcji wywołują niespodzianki, które pozostają w pamięci, ale jednocześnie pozostawiają współpracowników z poczuciem, że „dzień nie był stracony”.

Alternatywnie, pracownicy lub osoby, które niedawno się poznały, przygotowują sobie nawzajem prezenty . Każdej osobie losowo przydzielany jest współpracownik, dla którego ma przygotować niespodziankę. W wyznaczonym dniu prezenty są potajemnie dostarczane adresatom. Przed otwarciem adresaci zgadują, który współpracownik przygotował niespodziankę i jaki to rodzaj niespodzianki.

Możliwości jest niezliczona ilość, ograniczona jedynie wyobraźnią. Na przykład, możesz kupić nakręcaną „Kurkę Ryabę” w sklepie z zabawkami, nakręcić ją kluczykiem i owinąć w gazetę – nie jedną, ale 50 warstw, sklejając je ze sobą – tworząc imponujące pudełko. Samo rozpakowanie zajmie 30-40 minut. A cały ten czas spędzisz na oczekiwaniu na niespodziankę.

W grze „Nigdy w życiu…” gracze na zmianę wymieniają coś, czego nigdy nie zrobili. Na przykład: „Nigdy nie jadłem soli nosem”. Jeśli jednak ktoś to zrobił, podnosi rękę lub pstryka palcami. Zostają natychmiast poproszeni o dokładne opisanie, jak to się stało. Gra może trwać bardzo długo. Po podniesieniu ręki prostują palce. Pierwsza osoba, która „rozłoży” wszystkie palce na obu uniesionych dłoniach, jest uznawana za doświadczoną, „bardzo mądrą i doświadczoną” – zostaje wyeliminowana z gry, aby nie przeszkadzać innym w nauce.

Gra „Improwizacja” nie przypomina prezentacji, ani nawet gry; zgodnie ze scenariuszem, jak sugeruje tytuł, gra się według ustalonego schematu. Gracze na zmianę improwizują na ustalony temat. Kluczem do tej aktywności jest nieplanowana akcja. Zwycięża ten, kto opowie oryginalną historię – może być fikcyjna, ale musi być angażująca.

Wśród mniej znanych gier planszowych warto rozważyć zabawne gry towarzyskie „Alias” i „Activity”. Znane „Monopoly” i „Mafia”, a także „Carcassonne”, przeznaczone dla 2–6 graczy, to gry strategiczno-ekonomiczne, w których gracz musi poszerzać swoje wpływy i władzę, obsadzając poddanych na kluczowych stanowiskach lub inwestując w rozwój kapitału.

Podczas gdy Carcassonne jest grą dla każdego gracza, Andor, gra zespołowa podobna do gry komputerowej o tym samym tytule, przeznaczona dla maksymalnie czterech graczy, opiera się na zasadzie wzajemnej pomocy: „jeden za wszystkich, wszyscy za jednego”. Poruszając się po polu gry, gracze napotykają różne scenariusze i z powodzeniem je rozwiązują.

Krótkie gry planszowe odpowiednie dla nastolatków i dorosłych to m.in. Uno, Alias, Crocodile i Battleship.

Wersja znanej gry „Krokodyl”, w której gracze otrzymują karty z obrazkami, nazywa się „Dixit ”. Uczestnicy żonglują skojarzeniami z tym, co widzą na kartach, ale nie opisują ich bezpośrednio. Po potasowaniu i odkryciu wszystkich kart, muszą odgadnąć, która karta należy do kogo. Gry te trwają 20–30 minut i pod względem pozytywnych emocji i relaksu są znacznie lepsze niż picie napojów energetycznych podczas „przerwy na kawę”.

Wspólna gra w ciekawą grę to świetny sposób na spędzenie czasu, zbliżenie się do siebie, a nawet wzmocnienie długotrwałych relacji rodzinnych poprzez podniesienie poziomu komunikacji na nowy poziom. Możesz grać z dziećmi całą rodziną, wybierając tematy, które są im znane i przystępne. Wybierając grę, ważne jest, aby wziąć pod uwagę wiek i osobowość graczy.

Ogólnie rzecz biorąc, gry angażujące dorosłych jako siłę jednoczącą są niezasłużenie zapomnianym sposobem na poprawę komunikacji i redukcję stresu w zespołach. I nie jesteśmy pozbawieni okazji, by ponownie skupić się na tym aspekcie.

No votes yet.
Please wait...

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *