Tanie produkty rolne. UOKiK: to nie efekt porozumienia, lecz realnych uwarunkowań rynkowych.

Obecna sytuacja dotycząca stawek nabycia płodów rolnych nie wynika z działań ograniczających współzawodnictwo, lecz z przyczyn ekonomicznych, w tym wyjątkowo niepomyślnych dla rolników zjawisk, które utrwaliły się na przestrzeni lat – wynika z analizy sektora rolno-spożywczego, którą przeprowadził UOKiK.

Niskie Ceny Podw Rolnych Uokik To Nie Wynik Zmowy Ale Obiektywnych Czynnikw Gospodarczych D9748ae, Biznes Fakty

fot. Mateusz Slodkowski / /  Zuma Press / Forum

Na początku października minister rolnictwa Stefan Krajewski oznajmił, że zwrócił się do prezesa Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów z prośbą o zbadanie, czy na rynkach rolnych nie zachodzą niedozwolone porozumienia cenowe w związku z niskimi stawkami nabycia upraw rolnych.

UOKiK, zapytany przez PAP, czy prezes Urzędu rozpoczął postępowanie w tej kwestii, potwierdził otrzymanie pisma od ministra rolnictwa. Wyjaśniono, że „miało ono niezwykle ogólnikowy charakter, znacznie odbiegający od danych znanych ministerstwu.

Minister wnioskował o »podjęcie odpowiednich kroków mających na celu sprawdzenie, czy zachowania rynkowe podmiotów gospodarczych handlujących artykułami rolno-spożywczymi na tych rynkach nie łamią zasad konkurencji«. W zgłoszeniu nie przedstawił jednak wiadomości, o jakie zakazane praktyki miałoby chodzić, ani jakichkolwiek dowodów na ich występowanie; a jedynie zwrócono uwagę na duże różnice w cenach towarów na niesprecyzowanych pod względem geograficznym i produktowym rynkach owoców i warzyw, a także na rynku mleka” – przekazał PAP Urząd.

UOKiK na bieżąco prowadzi analizy rynku rolno-spożywczego

W odpowiedzi przesłanej do MRiRW 13 października prezes UOKiK przypomniał, że stale prowadzi badania rynku rolno-spożywczego, z których wynika, że obecna sytuacja dotycząca cen zakupu artykułów rolnych nie jest wynikiem działań ograniczających konkurencję, ale niezależnych od nikogo uwarunkowań gospodarczych, w tym bardzo niekorzystnych dla rolników tendencji, które utrwalają się od lat.

„Są one znane resortowi rolnictwa i powinny być tematem interwencji ministerstwa oraz podlegających mu organów, w szczególności działań zapobiegawczych” – zaznaczył Urząd. Są to zwłaszcza: spory import produktów rolnych do Polski, wysoka dostępność produkcji krajowej, długoterminowo niekorzystna dla rolników struktura rynku (duży udział sieci handlowych w sprzedaży detalicznej oraz koncentracja rynku po stronie przetwórstwa przy znaczącym rozproszeniu producentów rolnych i braku efektywnych sposobów integracji rolników), niewystarczające inwestycje w lokalne przetwórstwo, magazynowanie i wsparcie zbytu produkcji rolnej (w tym eksport), brak skutecznych działań instytucji powołanych do tego celu, w tym poprzez kontrolowanie jakości importowanych płodów rolnych i produktów przetworzonych, w tym mrożonych” – wyliczał UOKiK.

W korespondencji do ministerstwa rolnictwa szef UOKiK Tomasz Chróstny przypomniał o swojej aktywności na rynku rolno-spożywczym w ramach przysługujących mu kompetencji, czyli w przypadkach nieuczciwego wykorzystywania przewagi kontraktowej przez silnych graczy względem mniejszych kontrahentów oraz porozumień rynkowych. Podkreślił, że UOKiK nie ma uprawnień do interweniowania bezpośrednio w poziom stawek ustalanych przez podmioty gospodarcze.

Działaniem UOKiK są kontrole przeprowadzone w sierpniu 2025 roku u zakładów przetwórstwa owoców i podmiotów gospodarczych trudniących się ich nabyciem, a także wynikające z nich postępowanie antymonopolowe, w ramach którego postawiono zarzuty podmiotom umawiającym się co do cen nabycia owoców. Następny przykład przytoczony przez Urząd to przeprowadzone w 2023 roku szerokie postępowanie wyjaśniające wobec podmiotów nabywających owoce miękkie, mające na celu stwierdzenie, czy wobec dostawców owoców, w tym zwłaszcza malin, stosowane są praktyki nieuczciwie wykorzystujące przewagę kontraktową.

W ostatnich dniach UOKiK zaś postawił spółkom Bunge Polska i Procam Polska zarzuty nieuczciwego wykorzystywania przewagi kontraktowej wobec rolników. Według UOKiK firmy przenosiły na dostawców ryzyko związane z tzw. siłą wyższą – m.in. suszami, przymrozkami lub gradobiciami.

W liście do ministra Krajewskiego prezes UOKiK wyraził również „gotowość do spotkania z ministrem w celu przedyskutowania kluczowych problemów na rynku rolno-spożywczym i podkreślił, że UOKiK jest skłonny, aby swoją wiedzą i doświadczeniem wspierać ministerstwo w opracowywaniu rozwiązań korzystnych dla producentów rolnych, konsumentów oraz polskiej gospodarki. Zaznaczył jednocześnie, że obecnie niezbędne jest po stronie resortu pilne wsparcie finansowe rolników, adekwatne do trudnej sytuacji, w jakiej się znaleźli” – przekazał PAP Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów.

Minister Krajewski, zapytany przez PAP o odpowiedź Urzędu na jego pismo, powiedział, że otrzymał odpowiedź, iż jego pytanie jest „zbyt ogólne”. – Będziemy doprecyzowywać te pytania, ja też nie jestem od tego, żeby wskazywać im konkretne miejsca, konkretne nazwy, bo skoro mają instytucję, to oni powinni sprawdzić, czy do tego nie dochodzi i w których miejscach – powiedział szef resortu rolnictwa.

Anna Wysoczańska (PAP)

awy/ malk/ mow/

Źródło

No votes yet.
Please wait...

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *