Jesienne żniwa rekordowych wyników na polskim rynku powierzchni biurowych.

Schyłek roku to okres wzmożonej aktywności na rynku przestrzeni biurowych. Badanie danych Colliers z ostatnich dziesięciu lat ukazuje, że w kwartale czwartym następuje podpisanie blisko jednej trzeciej ogółu transakcji biurowych w ciągu roku. To czas, w którym kumulują się naciski na finalizację rozmów, ukończenie procesów rozpoczętych w połowie roku oraz konieczność zagwarantowania lokali na następne miesiące.

A783236178b0554656b4b293fd4c16da, Biznes Fakty
Rynek biurowy wkracza w najbardziej aktywny okres | Foto: gyn9038 / Getty Images
  • Kwartal czwarty stanowi okres szczytowej aktywności na rynku lokali biurowych, z 29 proc. rocznego obrotu zawartych umów.
  • Inwestorzy budowlani skupiają się na oddawaniu nowych realizacji w pierwszym półroczu, zwłaszcza w kwartale drugim z 31 proc. rocznej dostawy.
  • Różnica w czasie cykli podaży i popytu powoduje rywalizację między najemcami w końcówce roku oraz dogodniejsze warunki najmu w porze wiosennej i letniej.
  • Miesiące wakacyjne cechują się umiarkowaną działalnością transakcyjną i najmniejszą dostępnością nowych realizacji w roku.
  • Dobra znajomość sezonowych tendencji na rynku biurowym umożliwia efektywne planowanie strategii zarówno dla najemców, jak i właścicieli nieruchomości.
  • Szersze informacje o biznesie znajdziesz na stronie Businessinsider.com.pl

REKLAMA

Kwartal czwarty generuje przeciętnie niemal 200 zatwierdzonych kontraktów w branży biurowej, co odpowiada 29 proc. rocznego obrotu. Wzmożona aktywność wynika z kilku nakładających się na siebie zjawisk. Przedsiębiorstwa pragną domknąć transakcje jeszcze przed końcem roku, aby uwzględnić je w rezultatach rocznych lub spożytkować zakontraktowane fundusze. Jednocześnie to właśnie w drugiej połowie roku udostępnianych jest najwięcej analiz i prognoz, które stanowią istotne wsparcie dla mechanizmów decyzyjnych. Rokowania rozpoczęte wiosną i latem najczęściej kończą się zatwierdzeniem kontraktów właśnie jesienią.

Kwartal czwarty to okres, kiedy rynek biurowy nabiera tempa — oznajmia Paweł Proński, dyrektor Działu Powierzchni Biurowych w Colliers. — Właśnie teraz ważna jest efektywność w działaniu oraz właściwe odczytanie sygnałów z rynku, tak by przygotować się na kolejne miesiące, a nawet lata. Jako doradcy świadomi tego rytmu, sami również nasilamy działania — analizujemy trendy i opracowujemy opracowania, aby wesprzeć firmy w jak najbardziej efektywnym zamknięciu roku — uzupełnia.

Dla porównania początek roku charakteryzuje się najmniejszą dynamiką rynku. W kwartale pierwszym podpisywanych jest średnio nieco ponad 160 kontraktów na najem przestrzeni biurowej, co równa się 23 proc. rocznego obrotu. Powodem tego jest fakt, że przedsiębiorstwa na tym etapie dopiero uruchamiają nowe budżety, podsumowują wyniki i rzadziej podejmują definitywne decyzje odnośnie do zawarcia umów.

Inwestorzy budowlani preferują wiosnę

Podczas gdy zapotrzebowanie na lokale biurowe osiąga zenit w kwartale czwartym, ilość nowych inwestycji oddawanych do użytku grupuje się w kwartale drugim roku. W latach 2015–2025 właśnie w tym okresie inwestorzy przekazywali średnio pięć nowych realizacji, co stanowiło 31 proc. rocznej podaży. Na drugim miejscu znalazł się kwartał pierwszy z rezultatem 27 proc. rocznej liczby realizacji. Oznacza to, że blisko 60 proc. inwestycji trafiało na rynek w pierwszym półroczu.

Taki harmonogram wynika z cyklu budowlanego — zimowe zwolnienie robót sprawia, że naturalnym momentem finalizacji inwestycji jest okres przełomu wiosny i lata — wyjaśnia Anna Laskowska, analityczka w Colliers. — Także warunki pogodowe sprzyjają w tym czasie odbiorom technicznym i pracom wykończeniowym. Inwestorzy budowlani unikają natomiast końcówki roku, kiedy okres świąteczny i mniejsza dostępność administracji mogą wywoływać ryzyko opóźnień — zaznacza ekspertka.

Miesiące wakacyjne przynoszą umiarkowaną aktywność transakcyjną. Kwartal trzeci odpowiada średnio za 24 proc. rocznej liczby zatwierdzonych kontraktów, co jest rezultatem zbliżonym do kwartału drugiego, lecz niższym niż końcówka roku. Natomiast w tym okresie pojawia się na rynku najmniej realizacji — zaledwie 20 proc. rocznej podaży, co powiązane jest zarówno z sezonem urlopowym, jak i ograniczoną dostępnością ekip budowlanych.

Asynchroniczność cykli oznacza możliwości i trudności

Dane z lat 2015–2025 jednoznacznie sygnalizują, że cykle popytu i podaży na rynku nieruchomości mijają się w czasie. Wyraźne przesunięcie między cyklem podaży i popytu ma ważne następstwa rynkowe. Schyłek roku często przynosi wysokie zapotrzebowanie przy relatywnie niskiej ilości nowych inwestycji, co zawęża wybór i zwiększa rywalizację między najemcami. Z kolei wiosną, kiedy na rynek trafia najwięcej nowych realizacji, aktywność najemców jest mniejsza. Prowadzi to do sytuacji, w której właściciele muszą zabiegać o najemców, oferując dodatkowe profity i dogodniejsze warunki najmu.

— Najemcy, którzy planują rozszerzenie działalności lub przeprowadzkę, mogą poszukiwać lepszych warunków wiosną i latem, kiedy podaż jest największa, a konkurencja o lokal mniejsza. Z kolei właściciele i inwestorzy powinni przygotowywać strategię pre-let z myślą o kwartale czwartym, kiedy rynek osiąga szczyt zainteresowania — wyjaśnia Paweł Proński.

Ta asynchroniczność cykli rynkowych generuje zarówno trudności, jak i szanse dla różnych stron transakcji. Znajomość sezonowych tendencji umożliwia lepsze planowanie strategii i negocjowanie bardziej korzystnych warunków umów najmu.

Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca. Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.

Źródło

No votes yet.
Please wait...

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *