Podwyżki i awanse nie są już priorytetem. Polacy wolą coś innego od swoich pracodawców.

Czy wysokie wynagrodzenie to dziś wystarczająca zachęta dla pracowników? Najnowsze wyniki badania Workmonitor Pulse 2025 wskazują na coś przeciwnego. Coraz więcej Polaków ceni sobie spokój ducha i zdrowie psychiczne bardziej niż wzrost pensji. Dlaczego tak się dzieje? Odpowiedź może Cię zaskoczyć.

W obliczu niestabilności gospodarczej, rosnącej presji i zamrożenia zatrudnienia, polscy pracownicy zaczynają wyraźnie wyznaczać nowe granice . Ich oczekiwania nie koncentrują się już na premiach i awansach, ale na dobrym samopoczuciu psychicznym i bezstresowym miejscu pracy . Według najnowszego badania Workmonitor Pulse 2025, przeprowadzonego przez Randstad, Polacy coraz częściej wybierają mniej stresujące środowisko pracy, nawet jeśli oznacza to niższe wynagrodzenie. PulsHR.pl opisuje to jako rosnący trend, który może wpłynąć na przyszłość polskiego rynku pracy.

Polacy wolą pokój od wyższych płac

Czy polski rynek pracy przechodzi rewolucję? Wszystko na to wskazuje. Badanie Randstad pokazuje, że nawet 55% pracowników wolałoby cichszą pracę niż wysokie wynagrodzenie . Wśród osób pracujących zdalnie odsetek ten wzrasta do 63%. Potwierdza to, że zdrowie psychiczne staje się priorytetem dla wielu pracowników . „Odczuwanie stresu w pracy i jego wpływ na jakość życia pracowników mogły ostatnio wzrosnąć, ponieważ wielu pracodawców w Polsce zmaga się z kryzysem gospodarczym” – komentuje Mateusz Żydek z Randstad.

Obciążenie pracą rośnie, szczególnie w miejscach, gdzie firmy wstrzymały rekrutację i nie są w stanie obsadzić wakatów. Pracownicy są zmuszeni do podejmowania dodatkowych obowiązków , co prowadzi do wzrostu presji, pogorszenia warunków pracy i zaburzonej równowagi między życiem zawodowym a prywatnym.

Stres wypycha liderów z zajmowanych stanowisk

Rosnące obciążenie pracą i ciągła presja na wyniki mają również negatywny wpływ na menedżerów. Coraz więcej menedżerów odchodzi ze swoich stanowisk, wybierając spokojniejszą, bardziej samodzielną i ekspercką pracę . Wypalenie zawodowe staje się realnym powodem zmiany kariery. „Stanowisko menedżerskie wiąże się z dużą odpowiedzialnością, stresem i presją związaną z wynikami. Wielu pracowników woli pracować w mniej wymagających warunkach, bez konieczności zarządzania zespołem i podejmowania strategicznych decyzji” – cytuje pulshr.pl Agnieszkę Shefler, wiceprezes Stowarzyszenia Specjalistów HR.

Podobne obserwacje formułuje Piotr Kuroń z LHH. Zwraca uwagę, że w Europie Zachodniej ten model – rezygnacja z rozwoju kariery w imię spokoju – stał się już normą , ale w Polsce dopiero zaczyna zyskiwać na popularności.

Kto najbardziej ceni spokój ducha? Co zaskakujące, to nie młodsi pracownicy są bardziej skłonni poświęcić pieniądze na mniej stresującą pracę, ale bardziej doświadczeni. Wśród milenialsów odsetek ten wynosi 60%, a wśród pokolenia X – 59%. Podczas gdy tylko 52% pokolenia Z podziela ten pogląd.

„Może to wynikać z doświadczenia pracowników . Przedstawiciele tych grup wiekowych pracują dłużej i mogą odczuwać długotrwałe skutki stresu , będąc znacznie bardziej świadomi jego negatywnego wpływu na jakość życia osobistego” – zauważa Mateusz Żydek. Warto zauważyć, że, jak wskazuje portal pulshr.pl, 46% respondentów zgodziło się już na niższe wynagrodzenie w zamian za korzystniejsze warunki pracy . To nie są puste słowa, to realne decyzje, które zostały podjęte.

Czy firmy są gotowe na zmiany?

Zmiana priorytetów pracowników stawia przed pracodawcami nowe wyzwania . Czy firmy nadążają za tą transformacją? Według Randstad, częściowo tak. „Dopóki sytuacja gospodarcza się nie ustabilizuje, pracodawcy nie będą w stanie w pełni zaspokoić potrzeb pracowników , ponieważ nie będą w stanie wyeliminować głównych czynników stresu” – mówi Mateusz Zidek.

Jednakże w

Źródło