Biznes Fakty
Hałaśliwy remont w domu sąsiada. Co robić?
W okresie świątecznym wiele osób decyduje się na przeprowadzenie gruntownego remontu w swoich domach lub mieszkaniach. Remontom często towarzyszy nie tylko uciążliwy hałas, który może przeszkadzać sąsiadom, ale także bałagan na klatce schodowej. Co zrobić, gdy nieznośne odgłosy dochodzące zza ściany zakłócają nasze codzienne życie?

Treść:
Remont domu sąsiada. Hałas za ścianą jest nie do zniesienia – co robić?
Nie ma przepisów zakazujących przeprowadzania prac remontowych w mieszkaniu. Należy jednak pamiętać, że w wielu budynkach mieszkalnych wykonywanie głośnych prac w nocy lub w święta jest zabronione. Szczegółowe informacje dotyczące przeprowadzania prac remontowych znajdują się zazwyczaj w regulaminie danej spółdzielni mieszkaniowej .
Remonty mieszkań często trwają od kilku dni do kilku tygodni. Niektórzy fachowcy są wyrozumiali i starają się wykonywać najgłośniejsze prace w ciągu dnia (np. między 11:00 a 16:00), kiedy sąsiedzi nie śpią lub pracują. Zdarza się jednak, że hałas dochodzący ze ściany przeszkadza nam przez cały dzień, a sam remont wydaje się nie mieć końca. Zdarza się również, że sąsiad wykorzystuje klatkę schodową jako „składzik”, co utrudnia dostęp do niej pozostałym mieszkańcom domu . Co zrobić w takiej sytuacji?
Po pierwsze, warto omówić sytuację z sąsiadem, który wykonuje remont . Zawsze lepiej rozwiązać problem polubownie – na przykład, można zaproponować wykonanie najgłośniejszych prac w określonych godzinach. Warto również zapytać o planowany termin zakończenia remontu. Jeśli rozmowa nie przyniesie rezultatu, można poinformować o tym firmę zarządzającą lub zarządcę domu .
Hałaśliwy remont. Co na ten temat mówi prawo?
Warto wspomnieć o sytuacji, gdy hałaśliwy sąsiad przeprowadza remont, który narusza regulamin spółdzielni mieszkaniowej. W takim przypadku z pomocą przychodzi Kodeks Wykroczeń , a w szczególności artykuł 51 , na który można się powołać. Zgodnie z jego brzmieniem: „Kto krzykiem, hałasem, wszczynaniem alarmu lub w inny sposób zakłóca spokój, porządek publiczny lub ciszę nocną albo wywołuje zgorszenie w miejscu publicznym, podlega karze aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny”.
Niestety, czasami remont mieszkania się opóźnia, a sąsiedzi hałasują od rana do wieczora. W takich przypadkach można rozważyć wniesienie powództwa na podstawie artykułu 144 Kodeksu cywilnego . W niniejszym artykule omówiono granice dopuszczalnego naruszenia porządku publicznego: „Właściciel nieruchomości mieszkalnej, korzystając ze swoich praw, powinien powstrzymać się od działań, które mogłyby zakłócić korzystanie z sąsiednich lokali w stopniu przekraczającym rozsądny poziom odpowiadający społeczno-gospodarczemu przeznaczeniu lokalu i warunkom lokalnym”.
Należy podkreślić, że postępowania sądowe mogą trwać latami i być bardzo stresujące. Dlatego najlepiej najpierw spróbować rozwiązać sprawę pokojowo .