Iran rewiduje wartość riala. Sankcje ONZ osłabiają walutę.

W niedzielę zgromadzenie ustawodawcze Iranu przegłosowało projekt ustawy mający na celu denominację riala, którego wartość nieustannie się obniża. Powodem dewaluacji tej waluty są retorsje nałożone na Iran, wznowione przez ONZ po dekadzie.

W ciągu tygodnia od reaktywacji sankcji kurs riala w stosunku do dolara amerykańskiego osiągnął rekordowo niski poziom. Według stron monitorujących zmiany kursów, w niedzielę na czarnym rynku za jednego dolara płacono około 1,1 mln riali.

Jak wynika z treści ustawy umieszczonej na stronie parlamentu, po denominacji jeden rial miałby zastąpić dotychczasowe 10 tys. riali.

Akt prawny musi jeszcze zyskać akceptację Rady Strażników Konstytucji i zostać podpisanym przez prezydenta Ebrahima Raisiego.

Sankcje nałożone przez ONZ na Iran, któremu zarzuca się intensywne uszlachetnianie uranu w celu wytworzenia bomby atomowej, obowiązują od 28 września. Inicjatorami procedury ich przywrócenia były w sierpniu Francja, Wielka Brytania i Niemcy.

Ograniczenia uległy zawieszeniu w 2015 r., kiedy to Teheran zobowiązał się do okrojenia swojego programu nuklearnego. Wówczas zawarta umowa atomowa (JCPOA) miała zahamować irańskie prace nad wzbogacaniem uranu, jednak po wycofaniu się z niej USA w 2018 r., Iran zaczął odchodzić od ustaleń porozumienia.

Według danych Międzynarodowej Agencji Energii Atomowej, Iran posiada około 440 kg uranu wzbogaconego do poziomu 60 proc., co – po podniesieniu stopnia wzbogacenia do 90 proc. – umożliwiłoby wyprodukowanie 8-10 bomb atomowych. Teheran kategorycznie zaprzecza, jakoby dążył do pozyskania broni jądrowej i zapewnia, że jego program nuklearny ma charakter pokojowy. Zgodnie z porozumieniem z 2015 r., poziom wzbogacenia uranu w irańskim programie atomowym nie może przekraczać 3,67 proc. (PAP)

mw/ akl/

Źródło