Bolesna strata dla Rosjan. Stracili swój najnowocześniejszy bombowiec

Rosyjski bombowiec rozbił się na Syberii

Rosyjskie wojsko doświadczyło znacznego niepowodzenia w związku ze stratą swojego najnowocześniejszego bombowca. Tu-22M3 rozbił się w pobliżu Irkucka na Syberii. Rosyjskie Ministerstwo Obrony Narodowej poinformowało, że jeden z pilotów zginął w tym incydencie. Nieoficjalne źródła medialne sugerują, że przyczyną katastrofy mogła być awaria techniczna.

Siły Władimira Putina poniosły znaczną porażkę. Lokalne rosyjskie media wskazują, że regionalne siły powietrzne straciły jeden ze swoich najlepszych samolotów ze swojego inwentarza.

Najnowocześniejszy bombowiec strategiczny rosyjskiej armii, samolot Tu-22M3 rozbił się w pobliżu Irkucka na Syberii . Wartość samolotu oszacowano na około 300 milionów dolarów.

Katastrofa rosyjskiego bombowca powoduje śmierć jednego pilota

Wstępne raporty rosyjskiego Ministerstwa Obrony wskazują, że w katastrofie zginął jeden pilot. Władze lokalne prowadzą obecnie poszukiwania pozostałych członków załogi bombowca .

Tymczasem lokalni dziennikarze poinformowali, że incydent mógł być wynikiem awarii technicznej samolotu. Ministerstwo Obrony nie udzieliło żadnych komentarzy na temat spekulacji, które się pojawiły.

Najnowszy bombowiec Tu-22M3: Rozpoczęto program modernizacji

Tu-22M3 to bombowiec , który był często używany przez armię rosyjską do atakowania celów na Ukrainie . Samolot ten został oddany do użytku w latach 70. i brał udział w walkach w Syrii i Afganistanie , między innymi. Jest zdolny do przenoszenia pocisków manewrujących i arsenału nuklearnego .

W ostatnich latach rosyjskie władze zainicjowały specjalny program modernizacji mający na celu wydłużenie żywotności operacyjnej tego modelu. Obecnie samolot ten jest najbardziej zaawansowanym bombowcem w rosyjskich siłach zbrojnych.

Od początku inwazji na Ukrainę rosyjskie siły powietrzne straciły w sumie pięć bombowców .

WIDEO: Misja pokojowa na Ukrainie. Ekspert: Polska może być kluczowa

wb / mjo / Polsatnews.pl

Źródło