Donald Tusk jak Donald Trump: Mityczny zdrowy rozsądek otwiera drzwi arbitralnym działaniom

Dla Donalda Trumpa i jego skrajnie prawicowych zwolenników zdrowy rozsądek jest uważany za optymalne podejście do rozwiązywania problemów. Niestety, zdrowy rozsądek stał się również hasłem często powtarzanym przez nasz liberalny rząd pod rządami Donalda Tuska.

Premier Donald Tusk podczas posiedzenia rządu

Zdjęcie: PAP/Radek Pietruszka

Jan Zielonka

Reklama

Premier Donald Tusk apelował w Strasburgu o zdrowy rozsądek, bo tego właśnie miliony Europejczyków rzekomo oczekują od swoich liderów. Władysław Kosiniak-Kamysz zauważył dla OKO.press, że zdrowy rozsądek jest cenniejszy niż jakiekolwiek prawodawstwo. Minister Robert Kropiwnicki wspomniał w TOK FM, że przedsiębiorstwa z udziałem Skarbu Państwa powinny kierować się zdrowym rozsądkiem przy alokacji (naszych) środków. Ponadto Rafał Trzaskowski wyraził na Facebooku, że zdrowy rozsądek powinien być kamieniem węgielnym działań politycznych.

Reklama

Co jest nie tak z liberalnymi politykami i tą ideą zdrowego rozsądku?

Zdrowy rozsądek wydaje się bardziej atrakcyjny niż błędna wyobraźnia, biurokratyczna surowość lub nieelastyczne ideologie. Problem pojawia się, gdy zdrowy rozsądek jest używany jako zamiennik ram prawnych, a nawet prawd naukowych. Orędowanie za zdrowym rozsądkiem w polityce klimatycznej oznacza odejście od dowodów naukowych, które określają niezbędne działania wymagane do zapobieżenia zbliżającej się katastrofie. Nie sugeruję, aby zaprzeczać danym naukowym wskazującym, że ambitna strategia klimatyczna sprzyja innowacjom, zachęca do inwestycji i zmniejsza, a nie podnosi, koszty energii w Europie.

Dziennikarstwo Artur Bartkiewicz: Dlaczego Rafał Trzaskowski dzisiaj aspiruje do naśladowania Donalda Trumpa?

Donald Tusk stanowczo sprzeciwiający się przyjmowaniu imigrantów przez Polskę, Rafał Brzoska wcielający się w rolę polskiego Elona Muska i Rafał Trzaskowski wzywający do zdecydowanych działań, w tym deportacji, wobec cudzoziemców łamiących prawo – Trumpizacja Koalicji Obywatelskiej i jej kandydata na prezydenta trwa w najlepsze.

Twierdzenie, że zdrowy rozsądek wymaga szerokiej deregulacji, oznacza odrzucenie licznych europejskich praw, nie tylko tych związanych z klimatem, ale także tych chroniących uczciwą konkurencję oraz prawa konsumentów i pracowników. Wezwanie do zdrowego rozsądku w celu kierowania polityką migracyjną zachęca do lekceważenia praw człowieka chronionych przez ustawodawstwo krajowe i międzynarodowe.

Nie istnieje coś takiego jak absolutna prawda polityczna i ekonomiczna

Zdrowy rozsądek to subiektywne pojęcie, które toruje drogę arbitralnym działaniom rządowym. Administracja nie jest zobowiązana do dostosowania się do mojej interpretacji zdrowego rozsądku. Niemniej jednak doceniłbym, gdyby przestrzegali istniejących praw i nie podważali podstawowych zasad naukowych.

Reklama Reklama Dziennikarstwo Europa nie jest „kontynentem naiwnych ludzi” – apel aktywisty do Donalda Tuska

Będziemy ponosić reperkusje waszej polityki energetycznej z XX wieku w XXI wieku. Apeluję do was, abyście poważnie potraktowali obawy młodego pokolenia, apeluje aktywistka klimatyczna Maya Ozbayoglu do premiera Donalda Tuska.

Prawa są formułowane poprzez trudny proces negocjacji politycznych, ponieważ nie ma czegoś takiego jak jasna prawda polityczna lub ekonomiczna. W demokracji negocjacje odbywają się zgodnie z ustalonymi protokołami, honorując postanowienia konstytucji. Władze muszą egzekwować prawo, a nie działać zgodnie ze swoimi osobistymi upodobaniami.

Dylemat polega na tym, że obecnie w naszym kraju mamy do czynienia z chaotycznym otoczeniem prawnym, a w Europie tworzenie ustawodawstwa jest wyzwaniem, gdy egoistyczni nacjonaliści są u steru podejmowania decyzji. Rozpowszechnienie narracji postprawdy na platformach takich jak X czy TikTok podważa podstawowe ustalenia naukowe. Jednak przyjęcie idei, że każdy rząd może prowadzić politykę opartą na własnej wymyślonej definicji zdrowego rozsądku, jest szkodliwe dla demokracji, nie wspominając o nauce.

Autor

Jan Zielonka

Profesor na uniwersytetach w Wenecji i Warszawie.

Źródło

No votes yet.
Please wait...

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *