„Putin modlił się za Trumpa”. Wstrząsający wywiad amerykańskiego negocjatora

Według doniesień Władimir Putin modlił się za Donalda Trumpa

– Po incydencie ze strzelaniną, w którą był zamieszany prezydent (Donald) Trump, (Władimir) Putin odwiedził lokalny kościół, aby się pomodlić (…) i następnie zlecił wykonanie jego portretu – ujawnił Steve Witkoff w niedawnym wywiadzie. Specjalny wysłannik na Bliski Wschód omówił również przyszłość okupowanych terytoriów na Ukrainie, proponując wiążący status dla nielegalnego rosyjskiego referendum przeprowadzonego w 2014 r.

Steve Witkoff, specjalny wysłannik Donalda Trumpa, odbył dwie podróże do Moskwy. W rozmowie z prawicowym dziennikarzem Tuckerem Carlsonem opowiedział o doświadczeniach z obu wizyt. Wspomniał, że drugie spotkanie „stało się osobiste” ze względu na gest Władimira Putina.

Władimir Putin modlił się za Donalda Trumpa

Jak donoszą źródła, rosyjski prezydent był bardzo zaniepokojony nieudanym zamachem na Donalda Trumpa i udał się do miejscowego kościoła , aby szczerze modlić się za amerykańskiego przywódcę.

„Kiedy prezydent został postrzelony, odwiedził miejscowy kościół, rozmawiał ze swoim księdzem i modlił się za prezydenta” – opowiadał Witkoff o Putinie.

Zauważył również, że podzielił się tą szczerą historią z Trumpem , który był „wyraźnie wzruszony”. Ponadto, podczas tej samej wizyty, Władimir Putin rzekomo podarował Witkoffowi „ piękny portret ” Trumpa stworzony przez jednego z wybitnych rosyjskich artystów. Dzieło sztuki ostatecznie dotarło do prezydenta USA, który był bardzo wdzięczny za ten gest.

– Modlił się za prezydenta nie tylko dlatego, że piastował stanowisko przywódcy Stanów Zjednoczonych lub miał potencjał, by powrócić do tej roli, ale dlatego, że uważał go za przyjaciela . Modlił się za swojego przyjaciela. Czy możesz sobie wyobrazić, że jesteś obecny i słuchasz takich rozmów? Wróciłem do domu, przekazałem wiadomość naszemu prezydentowi i wręczyłem mu obraz. Naturalnie, był tym bardzo wzruszony – zauważył Witkoff.

Zawieszenie broni na Ukrainie. Sporne terytoria są kluczowe

Specjalny wysłannik wskazał również, że przyszłość rozmów pokojowych i zawieszenia broni zależy od terytoriów ukraińskich obecnie okupowanych przez Rosjan. Witkoff podkreślił, że „głównym problemem w tym konflikcie” jest Krym wraz z czterema regionami: Donieckim, Ługańskim, Zaporoskim i Chersońskim. „Są one rosyjskojęzyczne i odbyły się referenda, w których znaczna większość wyraziła chęć poddania się rosyjskim rządom. Uważam, że jest to kluczowy aspekt konfliktu” – stwierdził w wywiadzie dla Tuckera Carlsona.

Witkoff dodał, że jest to kluczowa kwestia, która wymaga uwagi. Według niego zawsze była to kwestia niepokojąca, ale „nikt nie chce się tym zająć”.

Rosja nalega na uznanie okupowanych terytoriów za swoje własne terytorium . Ukraina stanowczo odrzuca to żądanie i opowiada się za całkowitym przywróceniem integralności terytorialnej. Nie uznaje również referendów przeprowadzonych na okupowanych terenach. Niedługo po ogłoszeniu wyników Prokuratura Generalna Ukrainy wszczęła postępowanie prawne w sprawie głosowań, twierdząc, że władze nie autoryzowały referendum i nie przegłosowały go w wymaganej rezolucji. To czyni głosowanie nieważnym i nielegalnym. Ówczesny dyplomata UE Josep Borell oświadczył, że UE nigdy nie zaakceptuje „nielegalnych referendów”.

Wysłannik Trumpa wyjaśnił, że Stany Zjednoczone i Rosja współpracują w sprawie tymczasowego zawieszenia broni, które ma służyć jako podstawa do dalszych negocjacji pokojowych . Oczekuje się jasności w trakcie nadchodzących dyskusji.

– Ostatecznym celem jest 30-dniowe zawieszenie broni , podczas którego będziemy rozważać jego trwałość. Zbliżamy się do porozumienia, ale to 30-dniowe zawieszenie broni pozwoli nam ustalić wszystkie warunki na polu bitwy – dlatego zacząłem od Kurska, wyjaśnił.

WIDEO: Papież Franciszek pozdrowił wiernych. Pojawił się w oknie szpitala

pbi / polsatnews.pl

Źródło