Szymon Hołownia ocenił ucieczkę Marcina Romanowskiego. Zapowiedział wyciągnięcie konsekwencji

– Marcin Romanowski nie jest na wygnaniu. Zdezerterował, jest tchórzem, bo boi się ponieść odpowiedzialność za swoje czyny – powiedział w rozmowie z RMF FM marszałek Sejmu Szymon Hołownia.

Marszałek Sejmu Szymon Hołownia

Foto: PAP/Paweł Supernak

p.mal

Marszałek Sejmu odniósł się do decyzji Państwowej Komisji Wyborczej w sprawie przyjęcia sprawozdania finansowego Prawa i Sprawiedliwości, co otworzyło drogę do wypłaty pełnej dotacji dla partii Jarosława Kaczyńskiego.

Minister Andrzej Domański, jak mówił Hołownia, ma zwrócić się do PKW, żeby ta wypowiedziała się, co ma robić, ponieważ minister jest wykonawcą decyzji komisji. – Dziś jest w sytuacji, w której jeżeli wypłaci pieniądze, ktoś będzie mógł mówić, że grozi mu za to odpowiedzialność karna, jeśli ich nie wypłaci – ktoś będzie mógł mówić, że grozi mu odpowiedzialność karna – powiedział lider Polski 2050. – To jest totalny bajzel – dodał.

Szymon Hołownia: Bałagan w sądach po rządach PiS

Hołownia zwrócił uwagę na problemy wymiaru sprawiedliwości. – Po rządach Prawa i Sprawiedliwości w Polsce jest „bajzel w sądach”. Możesz iść do sądu ws. spadku po babci i w jednym usłyszysz, że spadek dostałeś, w drugim, że babcia dostała spadek, a w trzecim, że babcia żyje – mówił.

Marszałek Sejmu poruszył także kwestię możliwości nieuznania wyników wyborów prezydenckich. – To jest dramatyczna sytuacja, jestem w stanie sobie wszystko wyobrazić. Dlatego proponuję proste rozwiązanie – pokłócimy się o status sędziów później i o status Izby Kontroli Nadzwyczajnej później. Dzisiaj niech prezydent odpuści tę Izbę Kontroli Nadzwyczajnej, my odpuśćmy status na ten jeden moment, który jest stwierdzaniem ważności wyborów prezydenckich. Obie strony niech się posuną – zaproponował.

Ucieczka Marcina Romanowskiego na Węgry. Szymon Hołownia z jednoznaczną oceną posła PiS

Hołownia wypowiedział się również na temat Marcina Romanowskiego, który wyjechał z Polski i uzyskał azyl polityczny na Węgrzech. Były wiceminister sprawiedliwości w rządzie PiS jest poszukiwany przez polską policję, gdyż po decyzji sądu o zastosowaniu wobec niego tymczasowego aresztowania na trzy miesiące, funkcjonariusze nie byli w stanie ustalić miejsca jego pobytu.

W ubiegłym tygodniu Romanowski poinformował, że zrzeka się statusu posła zawodowego i pobierania uposażenia z Kancelarii Sejmu. – Jak byłem w pracy przed weekendem w piątek, to nie widziałem tego pisma. Na razie to pismo jest tylko i wyłącznie faktem medialnym – powiedział Hołownia.

– Nie jest na wygnaniu, zdezerterował, jest tchórzem, bo boi się ponieść odpowiedzialność za swoje czyny. Publicznie zadeklarował, że nie będzie wypełniał swojego mandatu. Wyciągniemy z tego konsekwencje czy to ustawowe, czy przez zmianę regulaminu Sejmu. Mamy podkładki prawne, ale nie chcemy robić tego na łapu-capu – zapowiedział.

Źródło

No votes yet.
Please wait...

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *