Biznes Fakty
Trzęsienie ziemi koło Bełchatowa. „Szklanki zaczęły drżeć”
W tym miejscu w Polsce doszło do trzęsienia ziemi
Późnym wieczorem w poniedziałek odnotowano wstrząs o magnitudzie 3,6 w województwie łódzkim. Odczuli je mieszkańcy m.in. Bełchatowa, Radomska oraz Kleszczowa. "Szklanki zaczęły drżeć" – napisał w sieci jeden z nich. Ekspert tłumaczy, że wstrząsy co jakiś czas mogą pojawiać się w tym rejonie Polski. O tym, co dzieje się pod powierzchnią, wskazuje chociażby ukształtowanie się niewielkich wzniesień.
Wstrząs o magnitudzie 3,6 odnotowano w nocy z poniedziałku na wtorek, kilka sekund przed godz. 24:00. Europejsko-Śródziemnomorskie Centrum Sejsmologiczne podało, że epicentrum trzęsienia znalazło się kilometr pod powierzchnią ziemi i trzy kilometry od miejscowości Szczerców, leżącej między Łodzią a Radomskiem.
Rzadkie w naszym kraju zjawisko odczuwalne było w promieniu około 60 kilometrów, a więc m.in. w Bełchatowie. Na facebookowej stronie „Pogodny Bełchatów” czytamy relacje lokalnych mieszkańców: jeden zauważył, że jego szklanki nagle zaczęły drżeć, inna dodała, że w Kleszczowie siła wstrząsu była „rekordowa”, odkąd mieszka tam od sześciu lat. „Było czuć takie głuche uderzenie” – opisał kolejny.
Trzęsienie ziemi koło Bełchatowa. Odczuli je tamtejsi mieszkańcy
Z kolei Centrum Geozagrożeń Państwowego Instytutu Geologicznego uściśliło, iż do wstrząsu doszło w rejonie bełchatowskiej kopalni węgla. Rzecznik wojewody łódzkiego zapewniał, że nie ma informacji o stratach albo zniszczeniach – skończyło się więc na zdziwieniu lub strachu u osób, które odczuły, jak budynki, w których byli, delikatnie się zatrzęsły.
Jak mówi ekspert, wstrząs o takiej magnitudzie, jak koło Bełchatowa, „charakteryzuje się tylko tym, że odczuwamy go jako ludzie”. – Na tym poziomie nie powoduje raczej strat. Ktoś kto jechał samochodem, mógł nawet tego nie odczuć. Oczywiście to zależy od odległości od epicentrum wstrząsu – powiedział PAP prof. Piotr Czubla, geolog z Katedry Geologii i Geomorfologii Uniwersytetu Łódzkiego.
Jak wyjaśnił, na południowy zachód od Bełchatowa biegnie granica między Waryscyjską Platformą Europy Zachodniej oraz Wielką Platformą Wschodnio-Europejską. – Struktury fałdowe są tam ugięte, co wskazuje na wzajemne przemieszczanie się płyt w obrębie tzw. elewacji radomszczańskiej. Rejon ten jest zresztą widoczny na powierzchni w postaci pasma niewielkich wzgórz – uściślił.
Ziemia zatrzęsła się w Łódzkiem. To efekt działalności kopalni?
Geolog nie przesądził, czy trzęsienie było naturalne, czy też związane z działalnością kopalni. – Setki milionów ton ziemi zostało wybranych z odkrywki, a następnie złożonych na zwałowisku zewnętrznym kopalni. Są tam generowane duże naprężenia – mówił Czubla, zapewniając, iż nie grożą nam w Łódzkiem „katastrofalne” wstrząsy.
Najsilniejsze trzęsienie ziemi na polskich ziemiach odnotowano w 1443 roku, gdy wstrząsy o sile około 6,0 zniszczyły zabudowania m.in. Krakowie i Wrocławiu. Wśród innych takich zdarzeń odnotować można to z 1980 roku, gdy ziemia zatrzęsła się w tej samej okolicy, co na początku tego tygodnia. Wówczas był to najpewniej skutek odwodnienia odkrywki.
WIDEO: Spięcie na antenie Polsat News. "Lewica nie jest potrzebna"
wka/ sgo / Polsatnews.pl
Źródło