Trzęsienie ziemi w klubie Lewicy? „Jestem zwolenniczką wyjścia”

E2469ba15e1a780298f99fe3295c82ce, Biznes Fakty
Kancelaria Sejmu

– Jestem zwolenniczką wyjścia z klubu, ze względu na tę trudną sytuację, w której się znajdujemy – powiedziała w "Graffiti" wiceprzewodnicząca klubu parlamentarnego Lewicy i członkini partii Razem Marcelina Zawisza. Podkreśliła, że taki ruch "będzie zdrowy dla organizacji".

Marcelina Zawisza została zapytana w Polsat News, czy Lewicę czeka trzęsienie ziemi? Polityk odpowiedziała, że decyzje zapadną na kongresie partii Razem.

 

– W ten weekend będziemy obradować i zdecydujemy co robimy zarówno w najbliższej jak i w dalszej przyszłości – powiedziała wiceprzewodnicząca klubu parlamentarnego Lewicy.

Kłopoty na lewicy. Marcelina Zawisza: Jestem zwolenniczką wyjścia 

– Ja jestem zwolenniczką wyjścia z klubu Lewicy, ze względu na tą trudną sytuację, w której się znajdujemy – wyjaśniła.

 

– Uważam, że to będzie zdrowe dla nas, jako dla organizacji i dobre dla współpracy z Nową Lewicą. Ta sytuacja, w której my krytykujemy działania rządu, w którym oni są i jednocześnie jesteśmy razem w klubie jest głęboko niezdrowa – podkreśliła.

 

 

Według niej bycie w opozycji (partia Razem nie weszła do rządu – red.) „to nie jest bycie Smerfem Marudą”, jak nazwał polityków partii poseł Lewicy Tomasz Trela.

 

– To jest pokazywanie błędów, wypaczeń, pokazywanie kierunków i proponowanie pozytywnych zmian. I to wielokrotnie robiliśmy – powiedziała Zawisza. Jednym z „punktów zapalnych” między partią Razem a rządem jest sytuacja finansowa w NFZ. – Wolę żeby się rozpadł klub Lewicy niż brać odpowiedzialność za system ochrony zdrowia, który się zaraz zawali – powiedziała. 

 

Polityk została zapytana, czy partia Razem wystawi własnego kandydata w wyborach prezydenckich. – Wyobrażam sobie wszystkie scenariusze, będziemy je omawiać na kongresie – odpowiedziała. 

Kłopoty na lewicy. Referendum w partii Razem

Kilka dni temu media informowały, że członkowie partii Razem wzięli udział w referendum dotyczącym przyszłości ugrupowania w klubie parlamentarnym Lewicy.

 

Według ustaleń „Gazety Wyborczej” udział w nim miało wziąć ponad 800 osób z 3 tys. uprawnionych do głosowania.

 

Zgodnie z przedstawionymi przez dziennik wynikami, chęć opuszczenia klubu Lewicy zadeklarowało 397 osób, a rozpoczęcia negocjacji ws. wejścia do rządu i ewentualnego zerwania koalicji z Lewicą – 172 członków.

 

 

Przed rokiem Razem nie zdecydowało się na wejście do rządu Donalda Tuska i ostatnio coraz częściej go krytykuje.

 

W czerwcu lider partii Razem skrytykował plany rządu dot. 4-proc. podwyżek w budżetówce, nazywając je „kpiną z ludzi”. Stwierdził także, że jeśli lewicowe postulaty nie zostaną szybko spełnione, Lewica powinna „walnąć pięścią w stół”.

Kwestią sporną wciąż pozostaje także niezałatwiona sprawa uregulowania prawnego związków partnerskich, a ostatnio, po zapowiedzi premiera Donalda Tuska, także rozwiązanie problemu nielegalnej migracji.

WIDEO: Poniosła go fantazja. Próbował wjechać rowerem na Giewont

Dawid Skrzypiński / dk / Polsatnews.pl

Źródło

No votes yet.
Please wait...

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *