Zamach na rosyjskiego oficera. Ukraińcy: To zbrodniarz

Ea4723b576f6edc1237dcd7a9fa79353, Biznes Fakty
HUR/AP/Ukrainian Presidential Press Office

Według wywiadu Konstantin Nagajko jest w stanie krytycznym

Wywiad Ukrainy poinformował o eksplozji, w wyniku której ciężkie obrażenia odniósł rosyjski oficer. Jest w stanie krytycznym. Mężczyzna miał kierować atakiem, w którym zginęło 59 ukraińskich cywilów.

Według informacji ukraińskiego wywiadu wojskowego (HUR), kapitan Konstantin Władimirowicz Nagajko został ciężko ranny w wyniki eksplozji, do której doszło 3 stycznia w miejscowości Szuja w rosyjskim obwodzie iwanowskim.

 

29-letni oficer jest dowódcą baterii artylerii w 112. Brygadzie Rakietowej 1. Armii Pancernej Zachodniego Okręgu Wojskowego Rosji.

 

HUR podkreśla, że mężczyzna jest w stanie krytycznym. Po eksplozji ma liczne obrażenia narządów wewnętrznych, przeszedł trepanacji czaszki. „Pełnił służbę w swojej jednostce wojskowej, a teraz umiera” – czytamy w komunikacie wywiadu. Ukraińcy określają oficera jako „zbrodniarza wojennego”.

Zamach w Rosji. Oficer dowodził atakiem na cywilów

Nagajko urodził się w 1995 w obwodzie amurskim. Jest absolwentem Petersburskiego Uniwersytetu Instrumentacji Lotniczej i Wojskowej Akademii Artylerii im. Michajłowskiego.

 

Ukraińskie służby wskazują, że rosyjski kapitan brał bezpośredni udział w inwazji Rosji na Ukrainę, w tym atakach rakietami Iskander na cele cywilne i wojskowe w obwodach sumskim i charkowskim.

 

 

Nagajko miał kierować atakiem rakietowym z października 2023 roku, kiedy Rosjanie wykorzystali rakietę Iskander do ostrzelania wsi Hroza w obwodzie charkowskim. W wyniku ataku zginęło 59 cywilów, w tym ośmioletni chłopiec. Rannych zostało siedem kolejnych osób.

 

Gubernator obwodu opisał atak jako jedną z „najkrwawszych zbrodni” w regionie.

 

Wywiad wojskowy Ukrainy wydał oświadczenie, w którym stwierdzono: „za każdą zbrodnie wojenną na narodzie ukraińskim będzie sprawiedliwa kara”.

Jakub Krzywiecki / sgo / Polsatnews.pl

Źródło

No votes yet.
Please wait...

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *