Biznes Fakty
Minister Adam Bodnar reaguje na apel w sprawie SLAPP-ów
Unia Europejska chce skończyć z SLAPP-ami. Nowe przepisy uchwalił Parlament EuropejskiJakub Loska/Fakty o Świecie TVN24 BiS
"Dziękuję autorom apelu za przypomnienie o problemie SLAPP-ów. Nad zmianami ustawowymi pracuje intensywnie Komisja Kodyfikacyjna Prawa Cywilnego" – napisał w środę w mediach społecznościowych minister sprawiedliwości Adam Bodnar.
Szef resortu sprawiedliwości przekazał, że komisja, kierowana przez prof. Marka Safjana, planuje przyjąć projekt ustawy za 2 tygodnie – 27 listopada. „Następnie trafi on do prac rządowych” – zapowiedział Adam Bodnar.
Jak wyjaśnił, „proponowane rozwiązania będą wykraczać poza wymogi dyrektywy UE”. „Zapewnią dziennikarzom, aktywistom i naukowcom efektywną ochronę przed niesłusznymi, 'uciszającymi’ pozwami” – dodał szef MS.
Apel w sprawie SLAPP-ów
43 organizacje pozarządowe, grupy aktywistów, środowiska akademickie, naukowe i dziennikarskie podpisały apel do polskich władz o przyjęcie ambitnych rozwiązań przeciwko SLAPP-om – strategicznym działaniom prawnym zmierzającym do stłumienia debaty publicznej. Apel został opublikowany m.in. na stronie tvn24.pl.
„Celem SLAPP-ów nie jest wygranie postępowania; często są całkowicie lub częściowo bezzasadne. Zmierzają one do zniechęcenia przeciwnika procesowego od dalszej krytyki poprzez jego obciążenie czasowe, psychiczne i finansowe. Uderzają w dziennikarzy, aktywistów, naukowców” – wyjaśnia na swojej stronie Helsińska Fundacja Praw Człowieka.
Czytaj: Treść apelu społeczeństwa obywatelskiego „Razem przeciwko SLAPP” >>>
W apelu 43 organizacji przypomniano, że w kwietniu 2024 roku weszła w życie unijna Dyrektywa anty-SLAPPowa, która jest odpowiedzią na zjawisko pozywania dziennikarzy, aktywistów czy naukowców za krytykę osób wpływowych czy nagłaśnianie nadużyć władzy. Kraje członkowskie, w tym Polska, mają obecnie dwa lata na jej implementację do swoich systemów prawnych. Zdaniem sygnatariuszy apelu samo wdrożenie dyrektywy do polskiego prawodawstwa nie wystarczy.
„My, dziennikarze, wydawcy, przedstawiciele i przedstawicielki organizacji pozarządowych, grup aktywistycznych, środowiska akademickiego i naukowego podkreślamy, że do efektywnego zajęcia się problemem SLAPP-ów potrzebna jest gruntowna rewizja polskiego prawa i przyjęcie ambitnych rozwiązań, które wykraczają poza minimalne wytyczne Dyrektywy” – napisano w apelu.
Jak podkreślono, SLAPP-y, strategiczne działania prawne zmierzające do stłumienia debaty publicznej, to sprawy inicjowane w celu pognębienia osoby bądź organizacji wypowiadającej się na tematy istotne publicznie, a inicjator SLAPP-u dysponuje zazwyczaj znacząco większą władzą ekonomiczną lub polityczną od osoby pozywanej lub oskarżonej.
Sygnatariusze apelu postulują anty-SLAPPowe zmiany prawne. Chcą m.in., by gwarancje ochrony przed SLAPP-ami nie mogły być ograniczone tylko do postępowań cywilnych, ich zdaniem w szczególności konieczne jest uwzględnienie prawa karnego. Proponują wprowadzenie obszernego katalogu przesłanek wskazujących, że celem postępowania jest tłumienie debaty publicznej.
Postulują też dekryminalizację zniesławienia i znieważenia, czyli uchylenie art. 212 i 216 k.k.