Biznes Fakty
Firma warta 250 mld dol. o słowach Tuska. Chwali Polskę, ale widzi minus
Atrakcyjność Polski polega na talencie Polaków. Inżynierowie z Polski są inteligentni, pracowici i głodni sukcesu — mówi Jeetu Patel, wiceprezes Cisco w rozmowie z Business Insider Polska. Jeden z najważniejszych menadżerów w światowym IT wskazuje jednak na jeden minus Polski, który może utrudniać wskoczenie krajowi na jeszcze wyższy poziom.

- Współpraca z wielkimi firmami technologicznymi ma być jednym z priorytetów strategii gospodarczej rządu. Spytaliśmy wiceszefa jednej z największych firm o to, jak on postrzega współpracę z Polską
- Jeetu Patel to wiceprezes wykonawczy i dyrektor ds. produktów w Cisco, amerykańskim potentacie technologicznym, którego wartość to ok. 250 mld dol.
- Firma bardzo chwali sobie obecność w Polsce. Patel wskazuje jednak, co może być barierą w dalszych polskich aspiracjach
- Wiceprezes giganta ocenia też, jak zwiększyć atrakcyjność inwestowania w całej Europie
- Więcej informacji o biznesie znajdziesz na stronie Businessinsider.com.pl
Donald Tusk, zapowiadając nowe kierunki rozwoju polskiej gospodarki na poniedziałkowej konferencji, kilkukrotnie wspominał o konieczności nowych inwestycji wielkich firm technologicznych. Szef polskiego rządu zapowiadał zwiększoną obecność nad Wisłą amerykańskich gigantów i zapewniał o rozmowach z przedstawicielami Google i Microsoftu.
Wskazywał na atuty Polski. — Liderzy największych firm technologicznych mówią wprost, że mamy coś, co jest absolutnie bezcenne: otwartość, determinację ludzi. Polacy robią na nich ogromne wrażenie – stwierdzał premier.
A jak polską atrakcyjność do takich inwestycji oceniają szefowie potężnych firm technologicznych? Zapytaliśmy o to Jeetu Patela, wiceszefa Cisco podczas wydarzenia Cisco Live! w Amsterdamie.

Cisco to jedna z największych firm technologicznych z USA, z kapitalizacją 250 mld dol. Choć ustępuje największym takim jak Google, Meta czy Apple, to wciąż jeden z potężnych globalnych graczy. Zajmuje się infrastrukturą sieciową i bezpieczeństwem danych. W Polsce zatrudnia obecnie ok. 3300 pracowników w swoich oddziałach w Warszawie i Krakowie.
Zdaniem Patela Polska może być dumna ze swoich kadr. — Szczerze mówiąc, atrakcyjność Polski polega przede wszystkim na talencie Polaków. Ich jakość jest niesamowita. Inżynierowie z Polski są inteligentni, pracowici i głodni sukcesu, chcą się uczyć i świetnie sobie radzą. Panuje tu wspaniała kultura działania, która przyciąga biznes technologiczny. Są tu ambitni ludzie, z którymi można wiele zbudować – potwierdza słowa Donalda Tuska wiceszef Cisco.
Patel w rozmowie z Business Insiderem wskazuje jednak, że bolączką Polski w zwiększaniu aktywności firm technologicznych jest ograniczona pula tak wielkich talentów. Zauważa, że największe kraje świata mają ich więcej. – Minusem jest skala. Wielkość Polski jako rynku i populacja to pewne ograniczenie. To nie jest zasadnicza wada, ale taka jest po prostu specyfika kraju. Gdy patrzymy np. na Indie, to widzimy, że skala jest tam nieporównywalnie większa – dodaje.
— Polska to świetne miejsce do lokowania firm takich jak nasza. Trzeba jednak pamiętać, że duże firmy jak Cisco, muszą mieć znacznie większą bazę, bo skala działania jest ogromna – argumentuje Patel w rozmowie z Business Insiderem.
Czego potrzeba, by przyciągać najlepszych?
Lothar Renner, dyrektor zarządzający ds. sprzedaży i inżynierii rozwiązań Cisco Security, opowiedział o tym, na co najwięksi gracze zwracają uwagę, oceniając potencjał danej lokalizacji. Wbrew pozorom, to nie tylko ulgi podatkowe czy wsparcie materialne od rządu.
— Jednym z nich jest społeczeństwo, które przyjmuje technologię lub biznes. To podstawa, która pozwala znaleźć siłę roboczą chętną do pracy nad technologią. Gdy impuls pochodzi wyłącznie od rządu, to bardzo trudno go utrzymać. Konieczna jest mieszanka mentalności całego społeczeństwa, potencjału kadry inżynierskiej i rządu, który kształtuje regulacje. Polska to jedno z największych państw w Europie, więc może mierzyć wysoko – ocenia Renner w rozmowie z Business Insiderem.
Siła w ramach UE
Patel podkreśla, że dla takich firm jak Cisco kluczowe jest wypracowanie spójnych, europejskich regulacji działania w zmieniającym się szybko otoczeniu gospodarczym – dziś głównym obszarem zmieniających się regulacji jest sztuczna inteligencja.
— Na początkowym etapie gry, jaki mamy obecnie, gdy pojawia się wiele innowacji, warto być „lekkim” w zakresie regulacji, tak by nie zostać w tyle. Niepożądanym scenariuszem byłaby sytuacja, w której np. Chiny okazałyby się 1000 razy lepsze niż ktokolwiek inny. Konieczna jest konkurencyjność, a tę mogą zapewnić łagodne regulacje i bliskie partnerstwo publiczno-prywatne. Nie jestem zwolennikiem ignorowania ryzyka i parcia naprzód za wszelką cenę. My też czujemy, że ryzyko jest całkiem spore, dużo inwestujemy w to, by rozumieć zagrożenia – przekonuje Patel.
— Wielu menadżerów wysokiego szczebla chciałoby dziś przeczekać zmiany. To normalna reakcja w takiej sytuacji. Choć z naszych badań wynika, że nawet 97 proc. zarządzających dużymi firmami jest podekscytowanych możliwościami sztucznej inteligencji, to jedynie 1,7 proc. czuje się odpowiednio przygotowanymi na zmiany, jakie ze sobą niesie – mówi wiceszef Cisco.
Jego zdaniem szefowie dużych firm mają trzy główne obawy – to dostęp do infrastruktury do wdrożenia AI, kwestie bezpieczeństwa i lukę w umiejętnościach koniecznych do wykorzystania jej potencjału.
— Są zaniepokojeni i słusznie. Ale lukę w wiedzy bardzo trudno jest wypełnić, zachowując powściągliwość. Nie można uczyć się, siedząc z boku. Trzeba wyjść naprzód, bo krzywa wiedzy do zdobycia jest bardzo stroma. Potem łatwiej osiągać kolejne cele. Nie zgadzam się z odkładaniem wszystkiego na później. Nie sądzę, by ta strategia się sprawdziła – ocenia lider Cisco, odpowiadając na pytanie Business Insidera.
Współpraca z nową administracją USA
Patel odniósł się też do kwestii ułożenia współpracy między USA a Europą. — Mamy naturalną tendencję do planowania scenariuszy dotyczących takich kwestii jak cła, aby upewnić się, że będziemy działać zgodnie z wszelkimi wytycznymi. Sprawdzamy też, jakie są scenariusze, które mogą mieć na nas wpływ. Myślę, że jest zbyt wcześnie, by to stwierdzić – mówi Jeetu Patel.
— Jestem podbudowany dialogiem, jaki rząd USA prowadzi z innymi krajami. Nie możemy się doczekać ścisłej współpracy z administracją. Jest tam kilku bardzo inteligentnych ludzi, którzy będą nadal z nimi współpracować. Myślę, że najważniejszym projektem jest partnerstwo publiczno-prywatne między nami, a nie tylko rządem USA, ale także Unią Europejską. Sporo inwestujemy w to, by przebiegały one, jak najlepiej się da. To kluczowe dla technologii jako takiej – podsumowuje.
Z Amsterdamu Grzegorz Kowalczyk, dziennikarz Business Insider Polska
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca. Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Źródło