Instagram na abonament. Mało kto tyle zapłaci — i może o to właśnie chodzi

Meta ma wprowadzić opcję subskrypcji Instagrama, która będzie wolna od reklam w Europie. Jaki będzie koszt? Subskrypcja będzie kosztować 14 USD miesięcznie, co w przybliżeniu odpowiada 55 zł. Ta proponowana zmiana jest bezpośrednią odpowiedzią na żądania europejskich regulatorów, którzy nalegają, aby platformy mediów społecznościowych uzyskiwały wyraźną zgodę użytkowników na wykorzystanie ich danych do personalizacji reklam. Pozostaje pilne pytanie: czy ktokolwiek będzie skłonny zapłacić 55 zł za Instagram lub Facebooka?

  • Meta ma zamiar wprowadzić płatne subskrypcje na Instagramie i Facebooku w Europie
  • Wysokie ceny budzą obawy o zainteresowanie użytkowników i dostępność
  • Alternatywą dla płacenia jest zgoda na śledzenie i personalizowane reklamy.
  • Ten nowy model stanowi próbę dla Meta — jego sukces może doprowadzić do zmian wykraczających poza Europę i zasadniczo zmienić nasze zaangażowanie w media społecznościowe
  • Więcej szczegółów na temat biznesu znajdziesz na stronie Businessinsider.com.pl

Jeśli Meta nie zastosuje się do tych postanowień, może być zmuszona ograniczyć — lub nawet zaprzestać — rozpowszechniania ukierunkowanych reklam w tym regionie, co miałoby poważny wpływ na główne źródło dochodu firmy.

Korporacja ma ograniczone możliwości. Musi zapewnić użytkownikom wybór. Zgodnie z niedawnym wnioskiem złożonym regulatorom w Irlandii i Brukseli, Meta planuje dać użytkownikom możliwość bezpłatnego dostępu do Facebooka i Instagrama, ale tylko wtedy, gdy wyrażą zgodę na śledzenie i spersonalizowane reklamy . Wolisz nie wyrażać zgody? W takim przypadku usługi będą niedostępne, chyba że zdecydujesz się na subskrypcję.

Firma rozważa cenę około 10 USD za każdą usługę (Instagram lub Facebook) dostępną za pośrednictwem przeglądarki internetowej na komputerze i około 14 USD dla użytkowników urządzeń mobilnych. Różnica w cenie wynika z opłat, które Apple i Google nakładają na transakcje w swoich sklepach z aplikacjami — Meta przerzuca te koszty na konsumentów.

Subskrypcja zapewniająca dostęp do Facebooka i Instagrama na komputerze stacjonarnym może sięgać nawet 17 USD miesięcznie. Niemniej jednak Meta wskazuje, że ostateczna cena może ulec zmianie, ponieważ cała inicjatywa oczekuje na zatwierdzenie przez organy regulacyjne UE.

Sprawdź także: Jedno zdjęcie wystarczy, by stworzyć film: stabilność sztucznej inteligencji zmienia zasady w świecie wideo

Subskrypcja bez reklam

Tak zwana usługa SNA (subskrypcja bez reklam) ma na celu ochronę obecnego modelu biznesowego firmy, który opiera się na sprzedaży reklam opartych na danych użytkowników .

Jednak po niedawnym orzeczeniu Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej i nowych nakazach UE Meta może zostać zmuszona do ustanowienia przejrzystego mechanizmu uzyskiwania zgody użytkownika na wykorzystanie jego aktywności online do wyświetlania ukierunkowanych reklam. W przypadkach, gdy niektórzy użytkownicy odmawiają udzielenia takiej zgody, alternatywą byłoby zapłacenie za dostęp do platformy bez reklam.

Wprowadzenie płatnej subskrypcji stoi w sprzeczności z wcześniejszymi oświadczeniami Marka Zuckerberga, który konsekwentnie twierdził, że Instagram i Facebook powinny pozostać bezpłatnymi usługami dostępnymi dla wszystkich, niezależnie od sytuacji finansowej.

Wcześniej Meta broniła się przed oskarżeniami o nadmierne wykorzystanie danych, podkreślając swoją zdolność do łączenia miliardów użytkowników na całym świecie poprzez bezpłatny dostęp do swoich platform. Jednak zbliżające się zagrożenie znacznymi grzywnami w UE i coraz większa liczba krajów nakładających dodatkowe ograniczenia na personalizację reklam stanowią znaczną przeszkodę dla firmy.

Przeczytaj także: Rewolucja AI na rynku biznesowym. Firmy już się do niej przygotowują

Wysoki koszt mediów społecznościowych

Propozycja Meta, choć wciąż oczekuje na zatwierdzenie, wywołała obawy, czy miesięczna opłata w wysokości około 14 dolarów nie okaże się zbyt uciążliwa dla wielu użytkowników, zwłaszcza biorąc pod uwagę fakt, że ci, którzy nie zdecydują się na zapłatę, będą musieli wyrazić zgodę na ciągłe zbieranie i przetwarzanie ich danych w celu wyświetlania spersonalizowanych reklam.

Kluczowe dla europejskich regulatorów będzie dokonanie oceny, czy takie rozwiązanie rzeczywiście zachowuje wolny wybór. Jeśli subskrypcja zostanie uznana za nadmiernie kosztowną, może być postrzegana jako forma przymusu do akceptowania ukierunkowanych reklam. Mówiąc prościej, można to zinterpretować tak, że firma celowo zniechęca klientów do decydowania się na subskrypcję, aby kontynuować przetwarzanie ich danych i dostarczanie spersonalizowanych reklam.

Podobne modele — oferujące bezpłatną wersję z reklamami obok opcji subskrypcji — są już powszechne na różnych platformach, w tym w usługach muzycznych i wideo. Na przykład Spotify oferuje bezpłatne konto z reklamami i płatną wersję bez reklam, a YouTube wprowadził opcję Premium, która pozwala użytkownikom ominąć reklamy . Jednak Meta działa z dużo większą bazą użytkowników i w znacznym stopniu opiera się na przychodach z precyzyjnie ukierunkowanych reklam.

Wprowadzenie tego nowego modelu w Europie może utorować drogę dalszym zmianom w innych regionach. Na razie jednak przedstawiciele Meta podkreślają, że inicjatywa ta jest przeznaczona wyłącznie na rynek UE, w świetle nacisków ze strony europejskich organów skupiających się na ochronie prywatności i konkurencji cyfrowej.

Jednym z pytań, które wciąż pozostają, jest to, jak Meta przekona niektórych użytkowników do płacenia za usługę, która wcześniej była darmowa. I czy użytkownicy Internetu naprawdę uważają Instagram lub Facebook z reklamami za tak samo uciążliwe, jak na przykład darmowa wersja YouTube?

Meta niewątpliwie przeprowadzi testy

Jeśli usługa SNA zostanie zatwierdzona i uruchomiona, posłuży ona Meta jako test pozwalający ocenić, czy nowy model może współistnieć z istniejącą strukturą bezpłatnego dostępu opartą na spersonalizowanej reklamie.

Jeśli subskrypcje spotkają się z uznaniem użytkowników w Europie, istnieje prawdopodobieństwo, że podobne oferty pojawią się w innych regionach, zwłaszcza że więcej rządów zacznie egzekwować przepisy dotyczące prywatności podobne do tych obowiązujących w Unii Europejskiej.

Niezależnie od ostatecznej formy propozycji, decyzja o wprowadzeniu płatnego, wolnego od reklam dostępu do sztandarowych usług Meta oznacza historyczny moment dla firmy, która od dawna opiera się na reklamie masowej, opartej na precyzyjnym określaniu grupy docelowej dla swojego rynku

Źródło

No votes yet.
Please wait...

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *