Biznes Fakty
Telekomy apelują do premiera. Nowe prawo uderzy w konsumentów i podniesie ceny usług
Dostawcy usług telekomunikacyjnych wystosowali apel do premiera Donalda Tuska oraz ministra cyfryzacji Krzysztofa Gawkowskiego w celu przeciwdziałania problemom, jakie nasunęło nowo uchwalone Prawo Komunikacji Elektronicznej (PKE). Według telekomów regulacje są rażąco nieprecyzyjne i zagrażają mniejszym podmiotom.
Do ponownego przemyślenia założeń PKE wezwała Krajowa Izba Komunikacji Ethernetowej (KIKE), Związek Pracodawców Mediów Elektronicznych i Telekomunikacji (Mediakom), a także Związek Telewizji Kablowych. Ich zdaniem w obecnym kształcie część PKE, która dotyczy rynku konsumenta, zachwieje stabilnością całego polskiego rynku telekomunikacji i doprowadzi do upadku wielu lokalnych dostawców tego rodzaju usług.
Ich zdaniem wprowadzone przez Prezesa UOKiK regulacje w kwestii umów z konsumentami, które w swoich założeniach mają ich chronić, w rzeczywistości będą hamować rozwój branży i mogą doprowadzić do bankructwa wiele niewielkich firm działających w lokalnych usługach komunikacyjnych. Nadmierna regulacja miałaby być czynnikiem drastycznie zmniejszającym konkurencyjność rynku, na którym w Polsce działają tysiące niewielkich przedsiębiorstw.
Przeczytaj także
Ministerstwo Cyfryzacji: rynek telekomunikacyjny dostał swoją konstytucję
Prawo Komunikacji Elektronicznej było wcześniej konsultowane z podmiotami reprezentującymi dostawców komunikacji. Uważają oni jednak, że już po osiągnięciu konsensusu z Ministerstwem Cyfryzacji UOKiK wprowadził kluczowe zmiany bez uwzględnienia ich uwag. Podkreślają też, że polski rynek telekomów jest jednym z najbardziej konkurencyjnych w Europie, a ograniczając jego gospodarczą wolność, regulacje doprowadzą do zamknięcia części przedsiębiorstw i wzrost cen tam, gdzie konsumenci nie będą mieć już wyboru dostawcy usługi.
Telekomy wniosły o doprecyzowanie przepisów zawartych w PKE, by zasady zawietania umów abonenckich były przejrzyste zarówno dla nich samych, jak i dla klientów. Przedstawiciele poprosili też o spotkanie z premierem Tuskiem i ministrem Gawkowskim celem pilnych konsultacji. Zastrzegli oni, że wprowadzone przez UOKiK zapisy sprawiają wrażenie umyślnie zastawionych "pułapek" umożliwiających urzędowi nadużywanie swojej władzy i wpływania na codzienne funkcjonowanie przedsiębiorstw telekomunikacyjnych.
Oprac.: MT