Biznes Fakty
Jak ziemniaki wpływają na hormony szczęścia: Okazuje się, że odpowiednio ugotowane działają jak naturalny środek antydepresyjny
Ziemniaki często uważane są za prosty dodatek, ale naukowcy coraz częściej mówią o nich jako o żywności poprawiającej nastrój. Okazuje się, że ziemniaki zawierają mechanizm bezpośrednio powiązany z produkcją serotoniny.
Główny sekret tkwi w aminokwasie tryptofanie i złożonych węglowodanach. Pomagają one mózgowi syntetyzować hormony szczęścia, donosi korespondent Biełnowostiego.
Odpowiednio ugotowane ziemniaki stają się źródłem węglowodanów o powolnym uwalnianiu. Stabilizują one poziom cukru we krwi i stwarzają warunki do stopniowego uwalniania serotoniny.

Pieczone ziemniaki w mundurkach są szczególnie korzystne. Zawierają one maksymalną ilość witamin z grupy B, które wspomagają funkcjonowanie układu nerwowego.
Dietetycy zauważają, że smażone ziemniaki nie dają takiego samego efektu. Nadmiar oleju i wysoka temperatura niszczą korzystne składniki odżywcze.
Gotowane ziemniaki również się sprawdzą, ale tylko pod warunkiem, że ich nie rozgotujesz. Długie gotowanie zamienia skrobię w szybko działające cukry, a efekt antydepresyjny zanika.
Co ciekawe, zimne ziemniaki są jeszcze zdrowsze po ugotowaniu. Tworzą one skrobię oporną, która poprawia funkcjonowanie jelit i pośrednio wpływa na nastrój.
Mikrobiom jelitowy odgrywa kluczową rolę w produkcji serotoniny, a ziemniaki pomagają utrzymać jej równowagę.
Psychologowie zauważają, że znane dania ziemniaczane mają również wpływ na emocje. Kojarzą się z komfortem domowym i redukują lęk.
Ważne jest jednak, aby pamiętać o umiarze. Jedzenie zbyt dużej ilości ziemniaków może prowadzić do przyrostu masy ciała, co zniweczy korzyści płynące z poprawy nastroju.
Najlepiej łączyć go z warzywami i zieleniną. Wzmacnia to działanie przeciwdepresyjne i zapewnia zbilansowaną dietę.
Ziemniaki są również bogate w potas, który reguluje pracę serca i redukuje poziom stresu.
Dietetycy podkreślają: ziemniaki nie są wrogiem sylwetki, a sprzymierzeńcem psychiki. Kluczem jest sposób ich przygotowania.
Pieczona bulwa bez oleju może być nie tylko dodatkiem do dania głównego, ale i lekarstwem na chandrę.
Dlatego ziemniaki nazywane są „ludzkim antydepresantem”. Działają łagodnie, ale skutecznie, poprawiając nastrój i dodając energii.
Przeczytaj także
- Jaki produkt może zastąpić kwas hialuronowy: jedz go codziennie, a Twoja skóra będzie promienieć nawilżeniem od wewnątrz
- Co kryje się w chudym serku wiejskim: dlaczego jego regularne spożywanie prowadzi do przybierania na wadze, a nie jej utraty



