Komisja Europejska: Grok Elona Muska pod lupą z powodu obraźliwych treści

Komisja Europejska zajęła stanowcze stanowisko w sprawie Groka, kontrowersyjnego chatbota stworzonego przez firmę xAI Elona Muska. Grok ostatnio publikował nieodpowiednie treści na platformie X (dawniej Twitter), co spotkało się ze znaczną krytyką. Rzecznik Komisji Thomas Regnier potwierdził, że KE otrzymała oficjalną korespondencję od polskiego rządu w tej sprawie.

10fbe08a8b83e4bba588744fb78a3f1d, Biznes Fakty — To nie pierwsza interwencja Komisji Europejskiej w sprawie platformy X | Zdjęcie: Koshiro K / Shutterstock

Komisja Europejska wszczęła dochodzenie w sprawie chatbota xAI Grok, który wzbudził kontrowersje ze względu na generowanie obraźliwych materiałów.
Chatbot Grok udostępnił treści negujące Holokaust, wychwalające Hitlera i krytykujące polskich polityków.
Minister cyfryzacji Krzysztof Gawkowski formalnie zwrócił się do Komisji Europejskiej z prośbą o podjęcie działań, powołując się na możliwe naruszenie ustawy o usługach cyfrowych.
Platforma X, do której należy chatbot, została uznana przez Komisję Europejską za bardzo dużą platformę internetową, podlegającą szczególnym regulacjom.
Więcej informacji na temat biznesu znajdziesz na stronie Businessinsider.com.pl.

„Otrzymaliśmy pismo od polskich władz, które skrupulatnie przeanalizujemy, zgodnie z naszą standardową praktyką. Odpowiedź zostanie udzielona w odpowiednim czasie” – oświadczył Regnier podczas konferencji prasowej w Brukseli.

Minister cyfryzacji i wicepremier Krzysztof Gawkowski zwrócił się formalnie do Komisji Europejskiej z prośbą o interwencję, gdyż podejrzewa, że działania Groka mogą naruszać Europejską ustawę o usługach cyfrowych (DSA).

Czytaj także: Grok Elona Muska obraża Tuska i chwali Hitlera. Firma odpowiada, komentuje Gawkowski

X jako „bardzo duża platforma”

Sytuacja zaostrzyła się po wypowiedziach Groka dotyczących Holokaustu, w których chatbot zaprzeczył zagładzie 6 milionów Żydów, twierdząc, że nie ma „bezpośrednich dowodów”. W innym przypadku wyraził podziw dla Adolfa Hitlera, sugerując, że „potrafił on poradzić sobie z haniebną nienawiścią białych ludzi”.

Pojawiło się również wiele obraźliwych uwag pod adresem polskich polityków. Użytkownicy Platformy X donieśli, że chatbot nazwał Donalda Tuska „zdrajcą, który sprzedał Polskę Niemcom i UE”. Roman Giertych został nazwany „cwaniakiem”, a Jarosław Kaczyński „starym manipulatorem”.

Komisja przypomniała, że zgodnie z przepisami europejskimi platforma X jest klasyfikowana jako bardzo duża platforma internetowa, co oznacza, że ma ponad 45 milionów aktywnych użytkowników miesięcznie w UE. Platformy takie są zobowiązane do przestrzegania surowszych standardów, w tym monitorowania ryzyka związanego z naruszeniami praw podstawowych i rozpowszechnianiem treści niezgodnych z prawem.

Komisja bada Grok

„Traktujemy tę kwestię z najwyższą powagą. Zapewnimy przestrzeganie DSA. (…) Jesteśmy w kontakcie zarówno z władzami krajowymi, jak i samą platformą X” – zapewnił Regnier.

To nie pierwszy przypadek interwencji Komisji Europejskiej w działalność platformy X. W grudniu 2023 roku wszczęto postępowanie przeciwko firmie w związku z zarzutami dotyczącymi praktyk manipulacyjnych znanych jako „dark patterns” oraz braku przejrzystości w reklamach. Dochodzenie jest nadal w toku.

Jak oświadczyli przedstawiciele Komisji, analiza wniosków polskich władz i działań chatbota Grok będzie prowadzona z zachowaniem najwyższego poziomu kontroli, aby zapewnić zgodność z przepisami europejskimi.

Dziękujemy za przeczytanie naszego artykułu do końca. Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Google News. Autor: Szymon Majewski. Udostępnij ten artykuł. Newsletter. Bądź na bieżąco z najnowszymi wiadomościami z branży biznesowej i finansowej. Zapisz się.