Biznes Fakty
Czy oszukiwanie jest zdradą?
W języku prawa cudzołóstwo to dobrowolny stosunek seksualny między partnerami seksualnymi, którzy nie są małżonkami, bez wiedzy i zgody osób, z którymi jedno lub oboje pozostają w związku małżeńskim. Jeśli mąż lub żona wiedzą o cudzołóstwie i wyrażają na nie zgodę, nie jest ono cudzołóstwem.
Zdrada to poważne przestępstwo, celowo popełniane przeciwko ukochanej osobie, strukturze rodziny, przeciwko miłości, trosce i wzajemnej pomocy – wszystkiemu, na czym opiera się każda normalna rodzina. Istnieje jednak kilka okoliczności „łagodzących”, które nie pozwalają nazwać konkretnej zdrady zdradą:
- stan upojenia alkoholowego (osoba pijana ma znacznie mniejsze możliwości kontrolowania swoich naturalnych popędów, uczucie wstydu może prawie całkowicie zaniknąć, nad psychiką dominują instynkty);
- zdrada została dokonana w stanie silnego napięcia emocjonalnego (po poważnej kłótni lub zaproponowanej przez drugiego małżonka separacji, gdy istnieje podejrzenie niewierności bliskiej osoby, po zniesławieniu przez osoby trzecie itp.);
- w ekstremalnych warunkach (w niewoli, gdzie istniała tylko jedna szansa na ponowne odczucie bliskości z kobietą, na przymusowej emigracji bez nadziei na ponowne zobaczenie swojej rodziny).
Zdradą jest z pewnością fakt, że mąż rozpoczyna stosunki seksualne na boku, gdy żona jest w ciąży, w okresie poporodowym, w trakcie jej ciężkiej choroby lub gdy przebywa w więzieniu. Wszystkie wymówki w stylu „no cóż, ona nie może, ale ja muszę” są fałszywe.
Większość kobiet, gdy ich mężowie są chorzy, służą w wojsku, w podróży służbowej, w podróży, w więzieniu, sublimuje swoją seksualność, wykonując prace domowe, opiekując się dziećmi i starszymi krewnymi. Dorosła, dojrzała psychicznie osoba jest w stanie znieść wiele niedogodności, a zwłaszcza chwilowe pozbawienie potrzeb seksualnych.
Czasami zdrada zaszła tak daleko, że człowiek latami prowadził podwójne życie. Przestał zwracać uwagę na swoją prawdziwą rodzinę i stał się kimś obcym dla żony i dzieci.
Ukryte związki mogą również rodzić dzieci skazane na porzucenie. Ojciec nie jest nimi zainteresowany, podobnie jak ich matka na dłuższą metę (gdyby był zainteresowany, rozwiódłby się z żoną i nawiązał normalny związek z kochanką, uznałby się za ojca nieślubnych dzieci nie werbalnie, lecz prawnie, stałby się ich podporą, a nie „wujkiem z darami”, który ciągle się wymyka). Matka-kochanka w ogóle nie potrzebuje takich dzieci, ponieważ rodzi je nie z potrzeby dania światu nowego życia, ale z pragnienia przywiązania kochanka do siebie i oderwania go od rodziny.
Żony zdradzające mężów znacznie rzadziej utrzymują stały, intymny związek na boku. Kobieta jest przywiązana do domu, dzieci, dręczą ją wyrzuty sumienia, żal jej oszukanego męża i czasu spędzonego z mężczyzną, który jest dla niej praktycznie obcy. Stara się dopełnić sytuacji, albo zrywając z kochankiem i wracając do rodziny, albo ostatecznie rozstając się z mężem i wychodząc za mąż za kochanka.
Istnieje kilka głównych powodów romansów pozamałżeńskich:
Ważne jest, aby zrozumieć, że każde cudzołóstwo jest świadome (z wyjątkiem sytuacji, gdy osoba jest bardzo pijana lub pod wpływem narkotyków). Oznacza to, że osoba dopuszczająca się cudzołóstwa doskonale rozumie, jaki moralny cios zadaje partnerowi. Zdaje sobie sprawę, że postępuje okrutnie. Jednak egoizm i chęć zdobycia nowych doznań są silniejsze. A miłość… Jest mało prawdopodobne, aby była obecna w takich związkach. Ukochana osoba jest tak droga i cenna, wyjątkowa dla kochającego, że myśl o cudzołóstwie po prostu nie zrodzi się.
Odbudowanie zaufania do osoby po celowej zdradzie jest praktycznie niemożliwe. Szanująca się kobieta na zawsze zdystansuje się od zdradzającego męża, choć życie rodzinne może trwać jeszcze przez jakiś czas. Osoba, która doświadczyła bólu zdrady, potrzebuje czasu, aby zrozumieć, co się stało i zdecydować, czy wybaczyć.