Biznes Fakty
Fuzja Pekao i PZU: Ministerstwo Aktywów czeka na rekomendacje
Minister aktywów państwowych Wojciech Balczun powiedział, że ostateczny plan połączenia Pekao SA i PZU SA będzie zależał od rekomendacji, na które liczy jego ministerstwo. Fuzja Pekao i PZU będzie wymagała m.in. nowelizacji czterech ustaw, a ich wdrożenie będzie zależało od zgody Prezydenta RP.

Treść:
Ostateczny plan fuzji Banku Pekao i PZU będzie zależał od rekomendacji, jakie otrzyma Ministerstwo Aktywów Państwowych – powiedział minister aktywów Wojciech Balczun w programie Onet Rano.
Minister aktywów państwowych: Mamy ograniczony dostęp do informacji
„Proces związany z tzw. duńskim kompromisem jest zarządzany przez zarządy obu spółek, Pekao i PZU. Komitety zarządzające działają. Mamy bardzo ograniczony dostęp do informacji, podobnie jak inni akcjonariusze, ponieważ takie są zasady. Czekamy na rekomendacje i wyniki tych prac” – powiedział Balczun, odpowiadając na pytanie o fuzję Pekao i PZU.
„To, jaki będzie ostateczny model, który zostanie zatwierdzony, zależy od otrzymanych rekomendacji. Przeanalizujemy je szczegółowo. A moim zadaniem w tym procesie jest, w miarę możliwości, ochrona interesów Skarbu Państwa” – dodał.
Fuzja Pekao i PZU wymaga zgody Prezesa Nawrockiego.
Balczun podkreślił też, że trzeba przygotować scenariusz na wypadek, gdyby prezydent Karol Nawrocki nie zgodził się na zjednoczenie, bo wiązałoby się to ze zmianą przepisów czterech ustaw.
„Rozumiem, że ta potencjalna umowa ma charakter referencyjny. Będzie ona zupełnie unikatowa na taką skalę, jeśli oczywiście dojdzie do skutku. Spodziewam się jednak przedstawienia różnych opcji i scenariuszy, ponieważ musimy być przygotowani na to, że kwestie legislacyjne, które odgrywają kluczową rolę w tym procesie, mogą nie uzyskać aprobaty prezydenta” – powiedział.
„Jeśli chodzi o ocenę rynku i regulatora, mamy dość pozytywne sygnały. Na przykład Komisja Nadzoru Finansowego (KNF) bardzo popiera uwolnienie znacznego kapitału, co mogłoby znacząco zwiększyć wolumen akcji kredytowej. Oczekujemy jednak, że oba organy, a zwłaszcza Ministerstwo Aktywów Państwowych, przygotują takie opcje, aby być przygotowanym na sytuację, w której nie będziemy mogli w pełni rozwiązać kwestii legislacyjnych” – dodał.
Na początku czerwca PZU i Bank Pekao podpisały umowę o współpracy, która docelowo doprowadzi do reorganizacji i zwiększenia efektywności grupy kapitałowej. Na czele nowej grupy stanie bank, a nie, jak dotychczas, towarzystwo ubezpieczeniowe. Według doniesień, reorganizacja może doprowadzić do uwolnienia 20 mld zł kapitału nadwyżkowego.
Aby sfinalizować transakcję PZU-Bank Pekao, PZU będzie musiało zostać podzielone na spółkę holdingową i spółkę zależną w całości należącą do PZU, która skoncentruje się na działalności w zakresie ubezpieczeń majątkowych i osobowych. Spółka holdingowa PZU zostanie następnie połączona z Bankiem Pekao jako nabywcą.
Po fuzji akcje Pekao SA będą notowane na Giełdzie Papierów Wartościowych w Warszawie.
Docelowo akcje Banku Pekao trafią na Giełdę Papierów Wartościowych w Warszawie, a akcjonariusze PZU otrzymają akcje Pekao będące obecnie w posiadaniu PZU, a także akcje nowej emisji banku. Prezes Banku Pekao Cezary Stypułkowski powiedział na początku sierpnia, że warunki wymiany akcji mogą być znane pod koniec pierwszego lub na początku drugiego kwartału przyszłego roku. Spodziewa się, że cała transakcja zostanie sfinalizowana na przełomie pierwszego i drugiego półrocza przyszłego roku. Po sfinalizowaniu transakcji udział Skarbu Państwa w nowej spółce wyniesie około 27%.