Burzliwa sesja rady miejskiej w Radomiu. Interwencja policji

F8fa38fdfcef8fb7252c39818f92249f, Biznes Fakty
Facebook/Mateusz Tyczynski

Burzliwa sesja Rady Miasta Radomia. Wezwano policję

Podczas sesji Rady Miasta Radomia grupa mieszkańców weszła do sali, aby wyrazić swój sprzeciw wobec utworzenia Centrum Integracji Cudzoziemców. Zaangażowanie policji i straży miejskiej stało się niezbędne. Ostatecznie sesja została zawieszona.

Przeciwnicy powstania Centrum Integracji Cudzoziemców w Radomiu zebrali się przed ratuszem, gdzie odbywają się posiedzenia Rady Miasta. Niektórzy weszli także na salę obrad .

Stanowisko władz Radomia przedstawił sekretarz miasta Rafał Górski . Podkreślił, że obowiązki samorządu nie obejmują tworzenia i wdrażania polityki migracyjnej. – Miasto Radom nie będzie i nie zamierza prowadzić Centrum Integracji Cudzoziemców. To nie jest inicjatywa miejska – oświadczył sekretarz. Wspomniał również, że władze miasta nie mają środków, aby wpływać na decyzje podejmowane przez inne organy rządowe i lokalne.

Radom. Napięcia na sesji Rady Miasta, Suski i Fogiel byli obecni

Koncepcję centrów integracyjnych dla cudzoziemców przedstawił Aleksander Kornatowski , dyrektor Mazowieckiego Centrum Polityki Społecznej (MCPS). Wyjaśnił, że centrum nie będzie służyć jako miejsce pobytu nielegalnych uchodźców i imigrantów, ale osób przebywających legalnie w Polsce . – Będzie to po prostu biuro, do którego cudzoziemcy będą mogli przyjść po informacje; chcemy ich nauczyć m.in. języka polskiego – zaznaczył Kornatowski.

– Będą to niewielkie placówki biurowe, w których pracować będzie pięciu pracowników: dwóch z Wojewody Mazowieckiego i trzech z MCPS – dodał.

Nadzwyczajna sesja została zwołana na wniosek klubu radnych PiS , dlatego w sesji wzięli udział posłowie PiS z okręgu radomskiego, w tym Marek Suski i Radosław Fogiel , którzy sprzeciwiają się tworzeniu centrów integracji cudzoziemców. Uważają, że centra te przyciągną więcej imigrantów, którzy ich zdaniem wkrótce przybędą do Polski z powodu paktu migracyjnego.

– Zgadzam się z dyrektorem (Aleksandrem Kornatowskim), że ośrodek ten nie będzie zajmował się osobami przebywającymi w Polsce nielegalnie, ale w ramach paktu migracyjnego pobyt tych osób w Europie zostanie docelowo zalegalizowany – zapewnił Fogiel.

Bąkiewicz protestuje, Suski rozdaje ulotki. Policja podjęła działania

Natomiast Marek Suski zaproponował przeprowadzenie lokalnego referendum w sprawie utworzenia Centrum Integracji Cudzoziemców w Radomiu. Twierdził, że nie będzie to inicjatywa partyjna, lecz obywatelska. „Nie – dla budowy centrum w Radomiu!” – krzyknął Suski do zgromadzonego tłumu.

Poseł ogłosił zbiórkę podpisów pod referendum. Z podium namawiał również uczestników do poparcia Karola Nawrockiego w nadchodzących wyborach prezydenckich. Rozdawał ulotki, za co został upomniany przez przewodniczącego Rady Miasta , który przypomniał mu, że prowadzenie kampanii w urzędach samorządowych jest zabronione.

Z powodu chaosu panującego podczas sesji, ogłoszono kilka przerw. Na salę przybyła policja i straż miejska . Policja interweniowała w sprawie byłego prezesa Stowarzyszenia Marsz Niepodległości Roberta Bąkiewicza , który niespodziewanie pojawił się na sesji, aby zaprotestować przeciwko centrum. Ostatecznie przewodniczący Rady Miasta Mateusz Tyczyński zdecydował o odroczeniu sesji do poniedziałkowego poranka.

Pakt Migracyjny i Centra Integracji Cudzoziemców

Centra Integracji Cudzoziemców to inicjatywa mająca na celu pomoc imigrantom w przystosowaniu się do życia w naszym kraju. Docelowo w całej Polsce ma powstać 49 takich placówek .

Pakt migracyjny ma na celu rozłożenie odpowiedzialności za zarządzanie migracją w UE na wszystkie państwa członkowskie . Ministrowie UE zatwierdzili przepisy w maju ubiegłego roku, pomimo sprzeciwów Polski, Słowacji i Węgier. Na początku marca rzecznik KE Markus Lammert przypomniał, że pakt migracyjny wejdzie w życie w połowie 2026 r. i będzie obowiązkowy dla wszystkich państw UE, a Komisja planuje podjąć „odpowiednie działania” przeciwko tym, którzy nie będą przestrzegać.

Polska należy do krajów, które nie przedstawiły Brukseli swojego planu implementacji . Rząd konsekwentnie twierdzi, że Polska nie zamierza przyjąć

Źródło

No votes yet.
Please wait...

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *