To jedno z najdroższych miast dla turystów na świecie. Pobyt w Amsterdamie kosztuje fortunę.

1f53350144894d25103198c0e4fe95c4, Biznes Fakty
AP/Peter Dejong

Amsterdam jest miastem o najwyższym podatku turystycznym w Europie

Koszty podróży obejmują nie tylko opłaty za wstęp do atrakcji turystycznych i noclegi. W wielu miejscach podróżni są również zobowiązani do uiszczenia podatku turystycznego. Według statystyk platformy Holidu, Amsterdam plasuje się na szczycie listy najdroższych miast w Europie pod względem tej opłaty. Lokalni urzędnicy od kilku lat starają się ograniczyć nadmierną turystykę, wprowadzając różne środki finansowe.

Amsterdam to metropolia bogata w pozostałości historycznej kultury, wyjątkową ofertę kulinarną i cuda architektury o niezwykłym designie. Jej urok przyciąga tysiące turystów z całej Europy, w tym Polaków, którzy mieszkają stosunkowo blisko Holandii. Jednak przygnębiające może być odkrycie, że według platformy Holidu, same podatki stanowią znaczny wydatek w stolicy Holandii . Opłata za pobyt w trzygwiazdkowym hotelu wynosi 18,45 euro za dobę, czyli prawie 80 złotych.

Podróż do Amsterdamu. Podwyższone podatki mają odstraszyć turystów.

W ostatnich latach podatek turystyczny w Amsterdamie wzrósł kilkukrotnie. Od 2024 roku obowiązuje stawka 12,5% ceny noclegu , plus dodatkowa opłata w wysokości 4 euro za noc . Średnio goście hoteli w Amsterdamie płacą od 100 do 130 euro tygodniowo tylko z tytułu podatków. Jest to znacząca kwota w porównaniu z dekadą temu, kiedy podatek wynosił zaledwie 5,5%.

Pomimo rekordowo wysokich wskaźników w całej Europie, wciąż utrzymuje się stały napływ osób chętnych do odwiedzenia Amsterdamu . Turyści co roku przybywają do tego regionu ze względu na przyjemny klimat i liczne instytucje kulturalne, w których mogą odkrywać historyczne skarby lub podziwiać wystawy poświęcone sztuce Vincenta van Gogha.

Co więcej, napływ turystów stale rośnie, o czym donoszą „Het Parool” i „de Volkskrant”. To z kolei utrudnia lokalnym władzom utrzymanie porządku – zarówno pod względem czystości, jak i bezpieczeństwa . W związku z tym władze starają się rozwiązać problem zatłoczonych ulic, wprowadzając dodatkowe ograniczenia.

Holandia walczy z napływem turystów

Na przykład w 2023 roku wprowadzono zakaz palenia w Dzielnicy Czerwonych Latarni, na placu Dam, w dzielnicy Damrak i na Nieuwmarkt, w samym sercu miasta. Kolejnym krokiem było zamknięcie barów po godzinie 2:00 w nocy i uruchomienie inicjatywy społecznej zachęcającej do ograniczenia nocnego życia.

Kolejne podwyżki podatków uzasadniono zatem koniecznością zarządzania nadmierną turystyką i ochroną przestrzeni publicznej. Według PAP, budżet miasta skorzystał z tej podwyżki podatku w 2024 roku o ponad 286 milionów euro. Agencja wskazuje również, że liczba miejsc noclegowych w Amsterdamie wzrosła do 22,9 miliona i przewiduje się, że do 2025 roku przekroczy 24 miliony – wbrew prognozom i wbrew limitowi 20 milionów euro ustalonemu przez administrację lokalną.

Amsterdam droższy niż Paryż i Barcelona

Podatek turystyczny w Amsterdamie wyprzedził w rankingu Holidu takie miasta jak Grecja (podatek całkowity około 8 euro), Barcelona (5,81 euro), Paryż (5,65 euro) i Rzym (6,13 euro). Podatek ten plasuje stolicę Holandii w czołówce najdroższych miast na świecie , obok Los Angeles i Nowego Jorku. Jednak pod względem podstawowych cen wynajmu pokoi przewyższa miasta amerykańskie.

Władze miasta zapewniają, że w najbliższej przyszłości nie będzie dalszych podwyżek, choć zlecone przez nich badania pokazują, że jedynie trzykrotny wzrost obecnej stawki skutecznie odstraszyłby turystów . Zamiast tego władze lokalne zapowiedziały wprowadzenie alternatywnych środków kontroli napływu turystów.

WIDEO: Pierwsze słowa Polaka po powrocie z kosmosu. Podkreślił „najtrudniejsze wyzwanie”

Patryk Idziak /ar/polsatnews.pl

Źródło

No votes yet.
Please wait...

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *