Biznes Fakty
Największy polski satelita EagleEye w kosmosie. Oto pierwsze zdjęcie
Polska firma Creotech (producent systemów i podzespołów satelitarnych oraz zaawansowanej elektroniki, przeznaczonej do budowy komputerów kwantowych) ogłosiła sukces. Inżynierom udało się nawiązać łączność z satelitą EagleEye.
„Z wielką satysfakcją i dumą mogę poinformować, że z sukcesem zakończyliśmy pierwszą i niezwykle ważną fazę misji EagleEye na orbicie. Wystrzelenie odbyło się poprawnie. Wstępne operacje również przebiegły bez zarzutu. Dzięki sprawnej pracy zespołu operatorów i inżynierów z Creotech satelita znalazł się na stabilnej orbicie o wysokości ok. 510 km i jest gotowy do dalszej pracy” — poinformował dr Piotr Dziuban, dyrektor inżynierii w Creotech Instruments, w wydanym w sobotę komunikacie.
Firma w mediach społecznościowych zamieściła pierwsze zdjęcie z satelity.
x.com
Docelowo zostanie uruchomiony Scanway – teleskop optyczny, którego zadaniem będzie obserwacja Ziemi w paśmie widzialnym i bliskiej podczerwieni.
Start rakiety Falcon 9, należącej do firmy SpaceX, miał miejsce w piątek. Podczas tej misji wyniesionych zostanie 116 satelitów, a jednym z nich jest właśnie EagleEye. To największy jak dotąd polski satelita.
x.com
EagleEye, będący największym i najbardziej zaawansowanym satelitą zbudowanym w Polsce, umożliwi fotografowanie powierzchni Ziemi z wyjątkową rozdzielczością. Jak podano w komunikacie firmy, satelita waży około 55 kg, co stanowi równowartość sumy mas wszystkich polskich satelitów skonstruowanych od początku zaangażowania Polski w eksplorację kosmosu.
Grzegorz Brona, prezes zarządu Creotech Instruments, podkreślił w oświadczeniu, że po wielu latach pracy nad systemem satelitarnym HyperSat, na którym opiera się pierwszy duży polski satelita, nadszedł długo wyczekiwany moment dla całej polskiej branży kosmicznej.
Akcje Creotech Instruments wzrosły w piątek o blisko 4 proc. na giełdzie. Kapitalizacja spółki wynosi około 400 mln zł.
businessinsider.com.pl Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca. Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Źródło