NATO chce uciec w kosmos przed Putinem. Koniec z podmorskimi kablami

Stanowiące fundament dostępu do internetu podmorskie przewody są narażone na rosyjskie ataki. Zachód stara się chronić infrastrukturę, ale to trudne zadanie, co pokazuje sytuacja na Bałtyku. NATO ma plan awaryjny: przekierowanie części danych przez przestrzeń kosmiczną.

Od dziesięcioleci fundamentem internetu jest rozległa sieć w dużej mierze niezabezpieczonych podmorskich przewodów. Obecnie jest coraz bardziej narażona na ataki. Szereg tajemniczych przypadków zerwania kabli na Morzu Bałtyckim, o które zachód obwinia rosyjskich sabotażystów, uwidocznił ich wrażliwość. W Boże Narodzenie doszło do zerwania bałtyckiego podmorskiego kabla energetycznego i kilku kabli telekomunikacyjnych.

Władze Finlandii prowadzą dochodzenie w sprawie powiązanego z Rosją tankowca, który według nich mógł przeciąć kable, wlokąc swoją kotwicę przez dziesiątki kilometrów po dnie morskim. Zdarzenia te zapoczątkowały działania mające na celu ochronę infrastruktury, której bezpieczeństwo, zdaniem wielu analityków, zostało zaniedbane.

Kosmiczny projekt NATO

Głównym projektem finansowanym przez NATO jest Hybrydowa Architektura Przestrzeni Kosmicznej i Podwodnej Zapewniająca Bezpieczeństwo Informacji Telekomunikacyjnych (Hybrid Space-Submarine Architecture Ensuring Infosec of Telecommunications, w skrócie HEIST).

Wstępny projekt testowy ma kosztować ok. 2 mln dol., z czego 400 tys. dol. zapłaci NATO. Jest rozwijany przez naukowców we współpracy z Viasat i SpaceX.

Jeśli testy zakończą się sukcesem, państwa i firmy będą mogły wykupić dostęp do infrastruktury i sfinansować jej wdrożenie na szerszą skalę.

Internet wymyślony na nowo

Zasadnicza koncepcja jest prosta: chodzi o wykorzystanie satelitów do przesyłania niektórych danych, dzięki czemu Zachód będzie mniej zależny od podmorskich przewodów.

Naszą ostateczną ambicją jest przedefiniowanie struktury internetu — powiedział Gregory Falco, profesor inżynierii na Uniwersytecie Cornella pracujący nad HEIST.

Zamiast wymagać, aby wszystkie nasze dane przepływały przez kable podmorskie, na których opiera się 95 proc. internetu, chcielibyśmy stworzyć ekosystem alternatyw — powiedział.

— Chociaż można argumentować, że podmorskie kable komunikacyjne są bardzo wydajne, nie są one zbyt odporne na zagrożenia naturalne lub spowodowane przez człowieka — ocenił.

— Ogólnie rzecz biorąc, potrzebujemy wszelkich środków mających na celu zwiększenie odporności naszej architektury komunikacyjnej. Wielowarstwowe podejście programu HEIST to dobry początek — powiedziała BI Melanie Garson, profesor w dziedzinie rozwiązywania konfliktów i bezpieczeństwa międzynarodowego na University College London.

Plan awaryjny i środek odstraszający

Plan polega na wyposażeniu istniejących kabli w czujniki wykrywające zakłócenia spowodowane sabotażem lub zdarzeniami naturalnymi i wypadkami. W przypadku awarii automatycznie przekierowywałyby one dane za pośrednictwem sieci satelitów. Mogłoby to działać odstraszająco, zmniejszając motywację wrogich statków do zbliżania się do przewodów.

Falco powiedział, że technologia zostanie przetestowana w styczniu. Następnie plan zakłada uzyskanie „kompleksowej zdolności funkcjonalnej” do grudnia 2026 r.

SpaceX posiada już rozległą sieć satelitów Starlink przesyłających internet na całym świecie do klientów komercyjnych i niektórych sił zbrojnych. Usługa ta nie obejmuje jednak koncepcji przekierowania informacji, którą bada HEIST.

Ani SpaceX, ani Viasat nie odpowiedziały na prośby o komentarz ze strony Business Insider.

Narasta zagrożenie dla podmorskiej sieci

W międzyczasie zagrożeniem dla infrastruktury jest Rosja, która ma swoje motywy, by ją uszkodzić.

Analitycy twierdzą, że Rosja może w ten sposób próbować ukarać Zachód za wsparcie dla Ukrainy.

Business Insider poinformował w sierpniu, że tajna rosyjska podwodna jednostka sabotażowa, GUGI, monitorowała kable. Analitycy ostrzegali wtedy, że Zachód nie jest przygotowany do obrony.

Przestrzeń kosmiczna też jest niebezpieczna

Chociaż dwie metody są lepsze niż jedna, satelity same w sobie nie są odporne na zakłócenia. Kosmiczne zjawiska pogodowe i kolizje, m.in. ze stworzonymi przez człowieka kosmicznymi śmieciami, mogą uszkodzić satelity, podobnie jak ataki ze strony rywali, takich jak Chiny.

Eksperci ostrzegają, że Rosja prawdopodobnie zaatakowałaby satelity, gdyby doszło do bezpośredniej walki z USA.

W odpowiedzi na to trwa wyścig o systemy ochrony satelitów, a Pentagon dąży do zastosowania technologii przeciwzakłóceniowej.

Falco powiedział BI, że kluczową częścią projektu HEIST jest zapewnienie bezpieczeństwa samych satelitów zapasowych.

Priorytety

Istnieją również ogromne wyzwania techniczne. Połączenie satelitów i kabli podmorskich od dawna jest wykorzystywane do przesyłania bardzo wrażliwych danych. Jednak nowym wyzwaniem jest wymyślenie, jak przekierować dane.

Falco powiedział, że na początku HEIST musiałby skupić się na danych o najwyższym priorytecie, ponieważ niemożliwe byłoby przesłanie wszystkiego.

Inny ekspert w dziedzinie informatyki pracujący nad HEIST, profesor Henric Johnson z Blekinge Institute of Technology, zgodził się, że wyzwanie jest poważne.

Wymienił złożoność integracji technologii z istniejącą infrastrukturą, przy jednoczesnym wyprzedzaniu szybko ewoluujących zagrożeń.

— Przeciwnicy nieustannie opracowują nowe wektory ataków, takie jak wykorzystywanie słabości łańcucha dostaw lub wykorzystywanie zaawansowanych narzędzi sztucznej inteligencji, które wymagają ciągłych aktualizacji i udoskonalania systemu — powiedział.

Johnson stwierdził, że HEIST nie powinien być postrzegany jako szybka korekta, ale jako część ciągłego procesu zabezpieczania zachodniej infrastruktury.

Ważne jest, aby pamiętać, że bezpieczeństwo jest procesem ciągłym. HEIST nie jest jednorazowym rozwiązaniem, ale częścią ewoluującej strategii dostosowywania się do pojawiających się zagrożeń — powiedział.

Do czasu publikacji NATO nie odpowiedziało na prośbę o komentarz.

Powyższy tekst jest tłumaczeniem z amerykańskiego wydania Business Insidera

Tłum.: Mateusz Albin

Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca. Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.

Źródło

No votes yet.
Please wait...

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *