Sztuczna inteligencja zniszczyła biznes edukacyjny tej firmy, teraz pozywa Google

Platforma edukacyjna Chegg poszukuje „alternatywnych strategii”, aby utrzymać swoją działalność. Firma została negatywnie dotknięta sztuczną inteligencją i obecnie podejmuje kroki prawne przeciwko Google, twierdząc, że stosuje nieuczciwe praktyki konkurencyjne.

8fc8da297f2540d007ef20c4552db182, Biznes Fakty
Chegg w obliczu trudnej sytuacji z powodu AI | Zdjęcie: JHVEPhoto / Shutterstock
  • Chegg odnotowuje znaczący spadek ruchu organicznego po uruchomieniu przez Google podsumowań AI
  • Organizacja wszczęła postępowanie prawne przeciwko Google, zarzucając firmie stosowanie praktyk monopolistycznych w zarządzaniu wynikami wyszukiwania.
  • Sztuczna inteligencja zmieniła zachowania użytkowników, co doprowadziło do zmniejszenia częstotliwości wizyt na stronach źródłowych.
  • Przypadek Chegg pokazuje, w jaki sposób sztuczna inteligencja może zagrozić podstawom działalności biznesowej opartej na wyszukiwaniu, stwarzając wyzwania dla całego sektora.
  • Dodatkowe informacje na temat biznesu znajdziesz na Businessinsider.com.pl

W obliczu znacznego spadku ruchu organicznego z Google, który nastąpił w wyniku wdrożenia w wyszukiwarce funkcji podsumowań AI (zapewniającej podsumowania i gotowe do użycia rekomendacje — funkcja ta nie jest jeszcze dostępna w UE), Chegg będzie szukać alternatywnych kierunków rozwoju swojej działalności.

Firma wniosła pozew przeciwko wyszukiwarce i jej spółce macierzystej, Alphabet, zarzucając nieuczciwe praktyki rynkowe. Działanie to następuje po wprowadzeniu przez Google rozwiązania generatywnego, które oferuje użytkownikom podsumowania odpowiedzi z różnych źródeł, zmniejszając tym samym konieczność odwiedzania konkretnej witryny — w tym przypadku Chegg.

Weź udział w największym badaniu finansowym w Polsce i poznaj rekomendacje skrojone na miarę Twoich potrzeb

Sztuczna inteligencja wpływa na ruch uliczny

Dyrektor generalny Nathan Schultz zauważył, że ruch w Chegg został „utrudniony” przez podsumowania AI, co spowodowało drastyczny spadek liczby wizyt i przychodów.

Chegg zmagał się ostatnio z wyjątkowo trudnymi miesiącami, a jego cena akcji znacznie spadła od czasu pojawienia się narzędzi generatywnych, takich jak ChatGPT. Wielu użytkowników przestało płacić za narzędzia i usługi Chegg, ponieważ mogą wykonywać podobne zadania za znacznie niższą cenę lub nawet za darmo za pośrednictwem ChatGPT. Zostało to podkreślone w naszym raporcie w Business Insider w listopadzie ubiegłego roku, kiedy akcje Chegg spadły o 95%, co postawiło firmę w niepewnej sytuacji.

Wprowadzenie sztucznej inteligencji do wyników wyszukiwania Google zadało kolejny cios platformie edukacji online, zwłaszcza że wyświetlane podsumowania rozwiązań zadań domowych często wystarczają, aby zniechęcić użytkowników od szukania pełnej odpowiedzi na stronach zewnętrznych.

Firma odnotowała znaczący spadek ruchu o 49% w styczniu 2025 r., co stanowi kontrast z niewielkim spadkiem o 8% w poprzednim kwartale.

Chegg twierdzi, że działania Google nie tylko zmniejszają przychody platformy, ale także, w dłuższej perspektywie, przyczyniają się do ewolucji Internetu w „ogrodzony ogród”. Zasadniczo użytkownicy pozostają w obrębie wyszukiwarki, a treści generowane przez sztuczną inteligencję nie zmuszają ich do odwiedzania stron źródłowych.

Wielu wydawców internetowych od dawna podnosi takie alarmy. Niektóre witryny zdecydowały się zablokować zewnętrzne roboty AI, aby chronić swoje treści i ruch. Problem polega na tym, że niewielu wydawców może sobie pozwolić na blokowanie Googlebota, ponieważ spowodowałoby to ich zniknięcie z organicznych wyników wyszukiwania. Jednak Google pozostaje głównym źródłem ruchu dla większości mediów.

Przeczytaj także: AI zmieni polski rynek. „Gdybyśmy dziś mieli założyć firmę, byłaby ona tak autonomiczna, jak to możliwe” [WYWIAD]

Ponura prognoza

Chegg opublikował także rozczarowujące prognozy finansowe na nadchodzący kwartał. Prognozowane wyniki są niższe od przewidywań analityków z Wall Street.

Firma była wcześniej bardzo popularna wśród studentów poszukujących pomocy w odrabianiu prac domowych. Zainteresowanie wzrosło w czasie pandemii, kiedy nauka zdalna zmusiła miliony do poszukiwania wydajnych rozwiązań online. Jednak po wzroście popularności ChatGPT i innych darmowych alternatyw dla generatywnej AI liczba subskrybentów zaczęła spadać.

Dla wielu użytkowników tańsze lub bezpłatne narzędzia AI są wystarczająco skuteczne i często dostarczają odpowiedzi szybciej niż eksperci Chegg. Firma próbowała dostosować się, rozwijając własne oferty AI i zmniejszając wydatki (w tym poprzez zwolnienia i rezygnację CEO), ale zmiana nawyków użytkowników okazała się ogromnym wyzwaniem. W rezultacie wycena rynkowa Chegg zmniejszyła się do zaledwie ułamka jej dawnej wartości.

Pozew przeciwko Google, złożony w sądzie w Waszyngtonie, ma na celu wykazanie, że funkcje wprowadzone przez firmę z Mountain View nie tylko pogłębiają jej monopol na rynku wyszukiwarek, ale również stanowią nieuczciwą konkurencję.

Chegg twierdzi, że firma wykorzystuje w tym celu treści pochodzące od wydawców, a następnie wyświetla wyodrębnione przez sztuczną inteligencję fragmenty jako wystarczającą odpowiedź na swojej platformie , eliminując potrzebę odwiedzania oryginalnej witryny przez użytkowników.

Przeczytaj więcej: DeepSeek okazał się katalizatorem sprzedaży komputerów. „To jest to, na co czekaliśmy”

Sztuczna inteligencja zagraża modelom biznesowym

Sytuacja, w jakiej znalazła się firma Chegg, pokazuje, jak powszechna integracja technologii AI z wyszukiwarkami może niekorzystnie wpłynąć na modele biznesowe witryn, które były uzależnione od ruchu organicznego z

Źródło

No votes yet.
Please wait...

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *