Biznes Fakty
Jaki jest charakter tego związku? Kulinarny!

Związki powinny być pyszne! Każdy, kto protestuje, traci coś istotnego i, hm, pysznego, ponieważ w tym przypadku strona sporu skreśla kilka kluczowych elementów z listy przyjemnych rzeczy.
A kiedy istnieje taki niedobór, myślisz, że z taką osobą można doświadczyć prawdziwego życia kulinarnego? Tylko uprzedź mnie od razu: nic mi się nie uda – nie jesteś w moim typie, nie jesteś warzywem swojego czasu, ani owocem swojego czasu…
„Bądź prosty, ale nie za prosty!”
Relacje z kimś, kogo lubisz w pociągu/samolocie/przy (pod) stoliku w kawiarni/w sąsiednich przymierzalniach mogą być tak proste jak kawałek gotowanego mięsa: jesz i mruczysz z przyjemnością. Nic specjalnego – żadnych ostrych sosów, żadnych przypraw, ani funta soli. I nie martw się – co jeśli przegapisz coś ważnego i pysznego? I co z tego! Nieważne! Jedyne, o czym nie możesz zapomnieć, to dokładne umycie rąk mydłem. I – kontynuuj gotowanie, tym razem z dziewczyną/chłopakiem, narzeczoną/narzeczoną, znajomym/członkiem rodziny.
„Wszystko na tym świecie jest proste… dopóki nie sprawimy, że stanie się skomplikowane…”
Długotrwałe związki wymagają dobrej znajomości wszystkich kulinarnych niuansów, bo mieszają się w nich różne rzeczy: ulubione składniki, te mniej ulubione… i te zupełnie nielubiane.
Czasem zaczynasz okazywać niezadowolenie, wygrzebując i wygrzebując, wyrzucając pojedyncze kawałki, narzekając po cichu lub na głos – kucharze dodali coś nie tak, żądam czegoś innego! Czegoś, co zawsze lubiłeś, do czego zawsze cię ciągnęło, co zawsze cię zachwycało – zwykłego czy dzikiego. I nawet ci to nie przychodzi do głowy: na tym talerzu z truskawkami są same truskawki. Kiedy pojawią się w sklepach? O szóstej rano? Zjemy to na deser i zapomnimy o tym.
W przypadku skomplikowanych dań podawanych z różnymi sosami, sytuacja jest znacznie bardziej skomplikowana. Możliwe, że ten starannie dobrany i specjalnie przetworzony zestaw składników będzie zawierał jakiś niestrawny składnik, którego absolutnie nie znosisz, nawet jeśli wiesz na pewno, że wywołał u ciebie mdłości. A kto lubi stąpać po grabiach, chodzić po krawędzi czy zmywać brud spod kół? Musisz rozważyć opcję „odłożenia talerza” i zakończyć związek.
„Prostota jest gorsza niż kradzież”
Oczywiście związki mogą się rozpadać również z innych powodów. Na przykład, masz dość jakiegoś dania, bo to samo jest podawane na śniadanie, obiad i kolację. Jeśli monotonia jest męcząca, to warto powiedzieć to wprost: zmień dania! Co możesz zrobić? Wskazówki na dużym, antycznym zegarze, którym śledzisz czas, poruszają się najpierw w prawo i w dół, potem w lewo i w górę, a twoje gusta i preferencje zmieniają się, czasem co pół godziny. Czasem nagle, w sekundę. To się dzieje: masz ochotę na francuski przysmak, taki jak foie gras**. O rany! Gdzie go znajdziesz (jeśli foie gras to „ona”) o drugiej w nocy? Może masz już dość swoich kaprysów? Nie, nie będziesz miał! Dość monotonii, powtarzalności i znajomego smaku!
„Najtrudniejszą rzeczą do osiągnięcia jest prostota”.
A jednak… Nadchodzi moment, kiedy trzeba podjąć decyzję. Znajdź, zdefiniuj i nazwij jednym słowem główny smak, którego pragniesz w związku: kwaśny, słony, słodki, gorzki lub mdły.
Na początku może się wydawać, że najsłodszy i najbardziej świąteczny związek będzie słodki . Spróbuj – nie pożałujesz! Chodzi mi o to, że najpierw będziesz potrzebować mnóstwa hojności, bo będziesz musiał zamieszkać w Marcepanowym Zamku, przechadzać się po Łące Lizaków, pływać w Rzece Lemonade i, ogólnie rzecz biorąc, mieszkać w Confettiburgu. Święta będą trwać cały rok. Tylko wyprzedaże cię uratują.
Kwasowość w związku może na początku wydawać się nieprzyjemna, ale osoba, która ma w sobie odpowiednią ilość kwasu solnego/cytrynowego/foliowego, będzie tym bardziej pożądana, im bardziej będzie niedostępna:
„Witaj, zającu” – powiedziała gęś,
Dlaczego jesteś smutny?
– Przyznaję szczerze:
Jestem strasznie pyszny.
Jestem równie pyszny,
Jak główka kapusty,
Dlatego jest nudno,
Dlatego jest to smutne.
Zwierzęta chcą mnie zjeść,
Ptaki drapieżne szybują
Nade mną, bez żadnego dźwięku…
To nie życie, to tortura!
Jeśli chcesz odnieść sukces
I żyć z sensem, –
Spróbuj tego nie poczuć,
Bądźcie kwaśni!
Sól to cenny składnik związku . Możemy przekonać się o jej wartości nad brzegiem dowolnego ciepłego morza: wyobraź sobie gorące słońce, morze i koralowce… ale nie masz kapelusza, butów do chodzenia po rafach ani kremu z filtrem. Ten przykład jasno pokazuje, że nie da się obejść bez soli. Morze łez to ta sama historia, więc wybór należy do Ciebie:
I nad morzem, nad łagodnym morzem
Mewy pędzą prostą drogą,
I na brzegu wygląda słodko
Pocałunek słonych ust.
I gwiazdy wzejdą, a fale zasną,
Delfiny przepływają obok ciebie i mnie,
Delfiny, delfiny, inne morza
Powiedz mi, jak bardzo byłem szczęśliwy.
Jesteś ze mną, jesteś obok mnie,
A miłość jest nieskończona, jak morze.
A słońce świeci tylko dla ciebie i mnie
Fale śpiewają cały dzień!
Gorycz w związku trzeba zebrać i przekazać do wymiany, niczym ziarna kakaowca, by zmielić je na proszek kakaowy. Miłośnicy gorzkiej czekolady nie muszą martwić się o budowanie relacji. Mają zaskakująco głęboką zdolność do natychmiastowego zrozumienia się, co oznacza, że jeśli ktoś powie „szok!”, możesz śmiało odpowiedzieć „-chłopak!” i wszystko się ułoży!
Mdły smak związku czasami pozostaje niezauważony, jak niewidzialny mężczyzna. To proste, naprawdę proste, jak smak chleba i wody. I jak zwyczajna ścieżka w lesie. Weź niewidzialnego mężczyznę za rękę – i chodźmy!
*kulinarny – (w potocznym rozumieniu) pysznie przygotowany.
**To danie było już przysmakiem starożytnych Rzymian i jest również wspominane w starożytnych kronikach egipskich. We Francji „era foie gras” rozpoczęła się w XVIII wieku i od tamtej pory danie to nazywane jest rajem dla smakoszy. Francuzi nie wyobrażają sobie już świąt Bożego Narodzenia i innych świąt bez foie gras. Foie gras jest przygotowywane z gęsich lub kaczych wątróbek, a ptaki są specjalnie tuczone.



