Biznes Fakty
Władze Malty poproszą turystów o opuszczenie kraju. Martwią się o Błękitną Lagunę.
Oczekuje się, że słynna Błękitna Laguna na maltańskiej wyspie Comino powita w przyszłym lecie o połowę mniej turystów niż zwykle. Decyzję tę podjął rząd Malty i od wielu lat gorąco zalecają ją aktywiści na rzecz ochrony środowiska. W szczycie sezonu tę maleńką wyspę archipelagu odwiedza dziennie średnio 10 000 turystów. Hałas i odpady zagrażają lokalnemu ekosystemowi.

Comino jest najmniejszą zamieszkaną wyspą archipelagu maltańskiego. Tylko jedna rodzina mieszka tam na stałe. Oprócz nich na wyspie pracują również pracownicy sezonowi, obsługujący jedyny hotel i restaurację. Latem w kioskach pracują również ludzie oferujący m.in. pamiątki. Oprócz Błękitnej Laguny, Comino i otaczające ją wraki statków przyciągają nurków z całego świata.
Latem Comino odwiedza codziennie 10 000 osób. Tłumy wywołują kontrowersje
Przez wiele lat w lipcu i sierpniu wyspę odwiedzało średnio 10 000 osób dziennie. Obecność tłumów jest kwestią kontrowersyjną. Aktywiści na rzecz ochrony środowiska i organizacje pozarządowe narzekają na komercjalizację tej małej wyspy i domagają się ograniczenia liczby turystów.
Ich prośby zostały wysłuchane. W wywiadzie dla Times of Malta minister turystyki Ian Borg obiecał „oczyszczenie wyspy”. Comino wprowadzi „bardziej rygorystyczne i sprawiedliwe warunki dla operatorów łodzi wycieczkowych” Sporządzono listę podmiotów świadczących usługi na wyspie. Oceniono zgodność z przepisami, przepustowość i częstotliwość lotów. „Nie możemy pozwolić operatorom na transport 800 osób na raz. Plan zakłada zmniejszenie liczby pasażerów o połowę” – powiedział Borg.
Zmiany obejmą również liczbę zezwoleń wydawanych małym punktom gastronomicznym i kioskom z pamiątkami na działalność na Comino. Ograniczenia wpłyną również na liczbę leżaków i parasoli na plażach, które często wkraczają na chronione obszary naturalne lub zajmują przestrzenie publiczne wokół plaż.
Aktywiści podnoszą tę kwestię. Śmieci i hałas zagrażają naturze Comino
Aktywiści twierdzą, że rosnąca liczba kiosków i klientów, a także nieustanny ruch statków handlowych w okresie letnim powodują hałas, gromadzenie się odpadów i stopniowe pogarszanie się sytuacji ekologicznej na wyspie. Zwracają uwagę na zanieczyszczenie wód wokół Comino, m.in. plastikowe butelki i puszki po napojach wyrzucane do morza. Zwracają uwagę, że powoduje to zanieczyszczenie klifów wyspy, które przez stulecia były bezpiecznym miejscem odpoczynku migrujących ptaków.
Decyzja rządu Malty nie usatysfakcjonowała organizacji ekologicznych. Uważają, że nawet jeśli cel zostanie osiągnięty, wyspa nadal będzie przeludniona. Aktywiści zaapelowali o przeprowadzenie badania mającego na celu ustalenie pojemności wyspy i maksymalnej liczby turystów, jaką może ona pomieścić.
Według lokalnej organizacji turystycznej, w 2024 roku Maltę odwiedziło ponad 264 tys. Polaków. Pod względem liczby gości wyprzedziliśmy Niemcy i zajęliśmy czwarte miejsce w rankingu. Polacy odwiedzają tę śródziemnomorską wyspę nie tylko latem. W styczniu wypoczywało tu 30,8 tys. osób. mieszkańcy naszego kraju.